Hiper samochody budzą w miłośnikach motoryzacji wiele emocji – podziw, zauroczenie i smutek, że mogą być tylko sennym marzeniem. Działają na naszą wyobraźnie. Podobnie jest z japońską wizją hiper samochodu – projektu Honda Invisus.
Budowa hiper samochodów jest domeną tych najpotężniejszych marek – McLaren, Ferrari czy Koenigsegg prześcigają się w coraz to nowych projektach samochodów, które przyprawiają o zawrót głowy. Pomimo, że inne marki nie decydują się na zbudowanie hiper samochodu to często możemy zobaczyć wizję, jak mogłyby one wyglądać, gdyby miały powstać.
Są to zazwyczaj projekty prywatnych designerów, którzy są fanami danej marki. Jednym z takich sympatyków jest grafik, Leonardo Nitole Moreira. Wytworem jego wyobraźni stała się Honda Invisus.
Efekt jest niesamowity. Smukła linia nadwozia, rozbudowany przedni spojler z wlotami powietrza, wielkie obręcze kół i królujący z tyłu ogromny spojler wraz z dyfuzorem. Z perspektywy biznesowej stworzenie takiego samochodu przez Hondę nie jest konieczne, ale pomarzyć można.
W środku znajdziemy elektroniczny wyświetlacz i sportową kierownicę. Jak przystało na rasowy samochód sportowy – do zmiany biegów miałyby posłużyć łopatki. Całość zdobią czarno-czerwone barwy i dodatkami włókna węglowego.
Jaki silnik miałby zasilać tego potwora? O tym projektant nie mówi za wiele. Zdradził jedynie, że byłaby to jednostka V8.
Czy nie byłoby pięknie, gdyby ta wizja stała się rzeczywistością?
Źródło: techeblog.com