Lamborghini Centenario – „Centenario jest naszą definicją hiper samochodu” – tak mówi Maurizio Reggiani , szef działu badań i rozwoju w Lamborghini, na temat premiery nowego samochodu. Centenario ma stać się najważniejszym modelem marki prezentowanym na genewskich targach motoryzacyjnych.
Lamborghini długo zwlekało z ujawnieniem szczegółów na temat tej premiery, przez co dziennikarze i eksperci spekulowali od dłuższego czasu. Zmowę milczenia przerwał dopiero szef firmy – Stephan Winkelmann, który zapowiedział, że w Szwajcarii zostanie zaprezentowany całkiem nowy model pochodzący ze stajni z Sant’Agata.
Data premiery nie jest przypadkowa. Samochód ma stać się hołdem złożonym założycielowi włoskiej firmy – Ferruccio Lamborghini, który w tym roku obchodziłby swoje setne urodziny, co jeszcze potęguje wyjątkowość tego samochodu.
Nowy model ma powstać na bazie Aventadora, ale całe nadwozie zostało zaprojektowane od początku. Stylistyka ma delikatnie nawiązywać do hardkorowego Sesto Elemento czy też Veneno. Silnik napędzający nowe Lambo to pochodzące z Aventadora V12 o pojemności 6,5 litra. Jednostka ma jednak ulec modyfikacjom, które mają pozwolić na rozwinięcie mocy około 759 KM. Do jej przenoszenia posłuży 7-stopniowa automatyczna skrzynia ISR. Ta niesamowita maszyna ma przyśpieszać do 100 km/h w 2,5 sekundy i rozpędzać się do prędkości 349 km/h.
Produkcja Lamborghini Centenario LP770-4 będzie mocno limitowana, ponieważ powstanie jedynie 40 egzemplarzy – 20 coupe i 20 roadsterów. Jeśli masz do wydania na samochód 2,2 mln euro i spodobał Ci się nowy projekt z Bolonii to będziesz zawiedziony – wszystkie modele nowego Lambo zostały już wyprzedane. Trafią do najwierniejszych fanów marki i zamożnych kolekcjonerów.
Sławek Farbaniec
Źródło: auto-motor-i-sport.pl, moto.pl