Nowa KIA Optima zadebiutuje na targach we Frankfurcie – poprawione wnętrze, ulepszone zawieszenie i nowe technologie
Toyota Avensis – bezpośredni rywal – urosła i zyskała nowocześniejsze wnętrze, po nowej Optimie spodziewamy się tego samego.
Chociaż całość wygląda na zwykły facelifting, Kia twierdzi, że z zewnątrz mamy doczynienia z czymś zupełnie nowym. Rozstaw osi zwiększył się o 10 mm, wysokość o 25 mm, auto urosło również w szerz.
Stylistyka opiera się na mocnych stronach poprzedniego modelu, z przeprojektowanym przodem – nowe drapieżne reflektory i muskularny zderzak. Tym samym zabiegiem odświeżono tył auta, chociaż linie pozostały takie same. Nowe LED-y robią robotę. Sztywność skrętna nadwozia to jeden z najważniejszych parametrów, który ma wpływ między innymi na precyzję prowadzenia, ta zostało poprawiona aż o 50%, poprzez zastosowanie bardziej wytrzymałych materiałów.
Większą ilość zmiany zauważymy w środku nowej Optimy – przeprojektowano zarówno wyświetlacz jak i niższe panele ze sterowaniem klimatyzacją czy radiem. Materiały są bardziej ekskluzywne, a 8 calowy ekran zapewnia dostęp w czasie rzeczywistym do usług Kii.
2 795 cm to nowy rozstaw osi. Większy o wspomniane już 10 mm, ale miejsca na nogi dzięki nowym tylnym siedzeniom jest o 25 milimetrów więcej. Miejsca nad głową również jest więcej.
Nowa Kia dzięki zmianom w zawieszeniu powinna się prowadzić znacznie lepiej od poprzednika. Pojawił się nowy elektryczny układ kierowniczy. Zajęto się również hałasem wewnątrz, zarówno tym od wiatru jak i jezdni.
Nowa Optima będzie dostępna z tym samym z silnikiem diesla 1.7 litra z dodatkowymi 5 KM (139 KM), a moment obrotowy został podkręcony do 340 Nm. Kosmetyczne zmiany mają jednak zapewnić więcej elastyczności na niskich obrotach.