Przejdź do treści

Toyota Supra – doczeka się następcy?

Stała się jednym z najbardziej kultowych samochodów lat 90. Posiadała wspaniały 3-litrowy silnik twin-turbo, który generował nawet 324 KM. Stała się gwiazdą w takich filmach, jak „Fast & Furious ” oraz znalazła swoje miejsce w grach komputerowych serii „Need for Speed”. Toyota Supra IV generacji – bo o niej mowa – już 14 lat czeka na swojego następcę, ale może już niedługo?

toyota-ft-1-concept-photo-624456-s-986x603

Na North American Auto Show 2008 w Detroit Toyota zaprezentowała model koncepcyjny FT-HS. Zaczęły krążyć  pogłoski, że japoński producent pracuje nad kolejną generacją kultowej Supry. Jednak Japończycy nie potwierdzili plotek, ani im nie zaprzeczyli.Nazwa FT-HS oznacza Future Toyota Hybrid Sport, co zdradza jaki kierunek obrała japońska marka. Model ten posiadał układ napędowy generujący 400 koni mechanicznych, które uzyskiwał z 3,5-litrowego motoru V6 współpracującym z silnikiem elektrycznym. Dzięki temu pierwszą „setkę” osiągał w czasie około 4 sekund – Toyota Supra może mieć godnego następce.

toyota-ft-1-concept-photo-624461-s-986x603

W 2008 roku w Automotive News napisało o wprowadzeniu FT-HS do produkcji seryjnej, jednak na początku następnego roku w artykule Edmunds Inside Line stwierdzono, że kolejny model Supry jest nadal przygotowywany i ukaże się w 2011 roku.Jednak w 2014 roku na Moto Show w Detroit Toyota nadal nie zaprezentowała nowej Supry, a jedynie kolejny model koncepcyjny – FT-1. Bryła nowego modelu nawiązywała do poprzedniego konceptu. Pierwotnie został on zaprojektowany do gry komputerowej Gran Turismo na konsolę PlayStation.

Model produkcyjny powstanie prawdopodobnie w wyniku romansu Toyoty z BMW. Toyota ponownie zastrzegła nazwę „Supra”, jednak nie wiadomo, jak w praktyce Japończycy nazwą swój nowy supersamochód. Prawdopodobnie będzie występował w trzech wersjach silnikowych: najsłabszy z nich 2.0 l o mocy 218 KM i dwa o pojemności 3 litrów generujących kolejno 320 i 400 koni mechanicznych.

Premierę datuje się na rok 2018, ale i tym razem Toyota nas nie zawiedzie? Póki co należy uzbroić się w cierpliwość.

Sławek Farbaniec

Źródło: baffledcars.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.