Dakar 2016 to dla Sebastiana Rozwadowskiego debiut w takim przedsięwzięciu – był on o tyle trudniejszy, że startował w nim nie z Polakiem, a z Litwinem – Benediktasem Vanagasem. Litewsko-polska załoga (General Financing – Autopaslauga Pitlane) startowała w specjalnej wersji Toyoty Hilux Overdrive. Jak przebiegał rajd? Zapraszamy do artykułu! (więcej…)
Dakar 2016 – Etap 13 Villa Carlos Paz – Rosario 221 km
Cały rajd bardzo dobrze podsumowała Klaudia Podkalicka, z którą zgadzamy sie w 100%:
Stéphane Peterhansel ucieka, czyli po staremu Nasser Al Attiyah ze stratą jednej godziny po dachowaniu, trzeci Giniel de Villiers, który do końca będzie walczył o drugą pozycję. Będzie nerwowo #dakar2016jeszcze się nie skończył i każdy liczy na błąd rywala. Na tej imprezie nie ma sentymentów. Rajd jest nieobliczalny i możemy powiedzieć, że mamy zwycięzce, jak pojawi się na mecie w Rosario! Wielkie nazwiska z dużymi problemami. Przykład Sebastiena Loeba, który jechał wszystko i zrobił piękne widowisko, zakończył jednak na dachu tracąc lidera. Szacunek ogromny, jednak jak wcześniej pisałam. Podchodzę do tych spektakularnych wyników spokojnie. Z dalszej rywalizacji wycofuje się Carlos Sainz, kolejny były lider rajdu. Dojeżdża do mety na holu, ale myślę, że po prostu nie chciał walczyć na odległych miejscach. Dla niego liczyło się zwycięstwo w Dakar Rally. Zaczęły się odcinki bardzo trudne nawigacyjnie, nieprzewidywalne i do tego bardzo wysokie temperatury. Tak, to ten prawdziwy Dakar. Nasi zawodnicy z wieloma problemami, ale jest sporo akcentów, które potwierdzają, że jesteśmy „mocną ekipą” w tym rajdzie.
Samochody
1 Loeb 01:46:51
2 Hirvonen +01:13
3 Al-Attiyah +01:36
12 Przygoński/Rudnicki +06:05
19 Zapletal/Marton +10:29
20 Vanagas/Rozwadowski +13:09
22 Dąbrowski/Czachor +13:22
27 Małysz/Panseri +16:44
Meta!!
Strasznie sie cieszymy z tego top15.
Walka do ostatniego metra o 15te miejsce, ostatni odcinek walczylismy do konca, troche kurz nas zwalnial ale takto szlismy wszystko. – Kuba Przygoński [facebook]Jesteśmy na mecie!!!! Jak widać marzenia się spełniają, ale bez ogromnej motywacji, determinacji i woli walki pozostałyby tylko marzeniami. Tak więc warto, mimo przeciwności losu, uparcie dążyć do ich realizacji. Doskonale to obrazuje nasz Dakar, który w zasadzie każdego dnia dawał nam solidnie popalić, a jednak mamy upragnioną metę! Zawsze pozostaje sportowy niedosyt, zawsze chciałoby się być odrobinę wyżej. Tak już jest, ale ja naprawdę bardzo się cieszę!
To była ogromna lekcja, która na pewno doskonale zaprocentuje w przyszłości! Cieszy rownież fakt iż faktycznie solidnie odrobiłem pracę domowa i do tego rajdu bylem naprawdę dobrze przygotowany pod względem fizycznym, ale też mentalnym. Wiele osób mówiło mi, że jak się Dakar kończy, to ma się go serdecznie dosyć, chce się o nim jak najszybciej zapomnieć… Hmmmmm, to chyba ze mną jest coś nie tak, bo ja jestem nim absolutnie oczarowany!!! Jutro mógłbym startować w kolejnym. Wszystko tu mi się podobało, nawet naprawy samochodu w 50 stopniowym upale na pustyni, ulewy, burze piaskowe, wysokości nad poziomem morza, brak tlenu – wszystko! Te wszystkie elementy wpływają na to, że ten rajd jest taki magiczny, taki jedyny w swoim rodzaju! Dakar – ja tu wrócę!!!:) – Sebastian Rozwadowski [facebook]
Motocykle
1 Quintanilla 01:51:27
2 Benavides +01:41
3 Rodrigues +02:37
25 Kuba Piątek +19:18
51 Maciej Berdysz +33:56
Quady
1 Baragwanath 02:07:18
2 Giordana +07:44
3 Karyakin +07:55
DAKAR 2016 – Klasyfikacja Generalna
Samochody
1 Peterhansel/Cottret 45:22:10
2 Al-Attiyah/Baumel +00:34:58
3 De Villers +01:02:47
15 Przygoński/Rudnicki +05:40:00
16 Zapletal/Marton +05:40:41
27 Vanagas/Rozwadowski +10:58:14
29 Dąbrowski/Czachor +15:27:33
53 Małysz/Panseri +28:46:03
Motocykle
1 Price 48:09:15
2 Svitko +00:39:41
3 Quintanilla +00:48:48
20 Kuba Piątek +05:48:09
60 Maciej Berdysz +20:40:07
Quady
1 M. Patronelli 58:47:41
2 A. Patronelli +00:05:23
3 Baragwanath +01:41:53
Ciężarówki
1 De Rooy; Torrallardona; Rodewald 44:42:03
2 Mardeev; Belyaev; Svistunov +01:10:27
3 Villagra; Perez Companc; Memi +01:40:55
Klasyfikacja samochodów:


Dakar 2016 – Etap 12 San Juan – Villa Carlos Paz 931 km
To był najdłuższy etap na tegorocznym Dakarze; 450 km dojazdówki i ponad 480 km odcinka specjalnego. Jutrzejszy odcinek, liczący 180km nie powinien bardzo wpłynąć na klasyfikację generalną rajdu – jednak jeszcze przedwcześnie by świętować zwycięstwo.
Samochody
1 Hirvonen 05:34:17
2 Al-Attiyah +00:09
3 Poulter +00:45
12 Przygoński/Rudnicki +12:45
20 Zapletal/Marton +27:20
22 Dąbrowski/Czachor +30:14
25 Vanagas/Rozwadowski +36:31
Małysz/Panseri +
Dzisiejszy odcin to 480km rajdowej trasy czesc pokrywa sie z trasa wrc argentyny. Zakret w zakret gaz i hamowanie. Caly odcinek gonilismy robbiego gordona na technicznych partiach go doganialismy ale na prostych jego buggy bylo szybsze. Fajna walka:-))
Jutro ostatni odcin cisniemy. Etap kończymy na 12 miejscu – K. Przygoński
Motocykle
1 Rodrigues 06:00:24
2 Price +04:32
3 Benavides +04:55
18 Kuba Piątek +28:49
60 Maciej Berdysz +01:34:44
Ufff… Etap liczący ponad 900 km z czego połowę stanowił odcinek specjalny mam już za sobą ? do mety dojechałem z 18 czasem ? Jutro ostatni etap do Rosario ? – Kuba Piątek
Quady
1 Patronelli 06:48:46
2 Nosiglia +00:09
3 Karyakin +00:49
Dakar 2016 – Etap 10 La Rioja – San Juan 712 km
Samochody
1 Al-Attiyah 04:49:16
2 Loeb +05:52
3 Hirvonen +07:01
12 Przygoński/Rudnicki +26:50
19 Zapletal/Marton +50:14
23 Dąbrowski/Czachor +59:07
– Vanagas/Rozwadowski +
– Małysz/Panseri +
Motocykle
1 Meo
2 Price
3 Quintanilla
– Kuba Piątek +
– Maciej Berdysz +
Kolejny długi i bardzo wymagający odcinek, mnóstwo kurzu i fesz feszu, do tankowania jechałem spokojnie żeby nieco oszczędzać siły. Po tankowaniu złapałem fajne, dobre tempo, ale po ok. 80 km pękł mi tylny przewód hamulcowy tylny i niestety straciłem hamulec. Ostatnie kilometry jechałem zachowawczo, ponieważ trasa była totalnie rozwalona i z jednym hamulcem miałem wiele problemów. Po raz kolejny organizator zmuszony był do odwołania koncówki odcinka z powodu zbyt ciężkich warunków i temperatur więc scigalismy się 30 km mniej. Na metę zajechałem z 25 czasem! ? Kuba Piątek
Quady
1 –
2 –
3 –
Dakar 2016 – Etap 10 Belen – La Rioja 505 km
Pustynia i zdradzieckie piaski. Na dzisiejszym etapie sporo załóg miało problemy, w tym czołówka klasyfikacji samochodów – C.Sainz (Peugeot 2008) uszkodził prawdopodobnie podporę skrzyni(źródła miejscowe) i stał długo na odcinku. Nasser Al-Attiah (Mini) po wywrotce na piaszczystym zjeździe także stracił sporo czasu. Drobną przygodę z zakopaniem się w piasku miał także S. Loeb (Peugeot 2008). W klasyfikacji qadów prawdopodobnie zwycięzcą będzie jeden z braci Petronelli a w klasyfikacji motocykli faworytem pozostaje Toby Price. W klasyfikacji ciężarówek nasz rodak Rodewald (jako jeden z pilotów) jest na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej.
Samochody
1 Peterhansel 03:58:32
2 Despres +05:40
3 Vasilyev +12:56
7 Zapletal/Marton +26:02
13 Dąbrowski/Czachor +43:35
21 Vanagas/Rozwadowski +01:42:46
25 Przygoński/Rudnicki +02:04:08
– Małysz/Panseri +
Etap 10 czas zacząć! Za chwilę startujemy, a do przejechania mamy odcinek specjalny o długości 278 km. Dystans nie jest może największy, ale to jazda po bardzo trudnych wydmach, więc mocne przeżycia gwarantowane. Organizatorzy twierdzą, że ten odcinek może być dla wielu załóg decydujący. Testowi na wytrzymałość w ekstremalnych warunkach zostanie poddana cała załoga: Xavier Panseri – Codriver, MINI i ja. Trzymajcie za nas kciuki! – A. Małysz
Motocykle
1 Svitko 03:47:23
2 Benavides +02:54
3 Price +05:47
16 Kuba Piątek +39:05
– Maciej Berdysz +
Kolejny trudny odcinek za nami, jest potwornie gorąco. Na jednej z przerw organizatorzy podstawili chłodnie w których można było odpocząć od palącego słońca. Jechałem skoncentrowany żeby nie popełniać błędów i udało mi się uzyskać bardzo dobry 16 czas! ?? ? ?? – Kuba Piątek
Quady
1 Baragwanath 04:53:30
2 M. Patronelli +0:29
3 A. Patronelli +01:17
Dakar 2016 – Etap 9 Belen – Belen 315 km
Za nami jeden z dwóch etapów, które mają ustawić klasyfikację generalną rajdu.
Samochody
1 Sainz 02:35:31
2 Van Loon +00:10
3 Hirvonen +00:17
15 Zapletal/Marton +26:02
20 Dąbrowski/Czachor +57:18
23 Przygoński/Rudnicki +01:17:49
25 Vanagas/Rozwadowski +01:48:49
45 Małysz/Panseri +03:00:06
Meta 9 etapu Dakar Rally. Startowaliśmy dziś z 62 pozycji, czyli znów jazda za ciężarówkami i walka o przetrwanie. Po około 50 km, podczas wspinania się na wydmę, musieliśmy nagle odbić w dół, bo ciężarówki zatrzymały się przed nami. To skończyło się niestety uderzeniem w drzewo. Niby nic poważnego się nie stało, ale gałęzie wpadły do środka przez szybę, rozbijając ją i jeden z reflektorów. Jechaliśmy dalej, ale po jakimś czasie silnik zaczął się mocno przegrzewać, więc co 3-4 km trzeba było stawać i czekać aż ostygnie. Coś zaczęło się też dziać z napędami i auto nie mogło podjechać nawet pod najmniejsze wzniesienie. Robiło się coraz gorzej, a sprzęgło ledwo dawało już radę. Do mety, dzięki Bogu, skróconego odcinka, dojechaliśmy z prędkością 20-30 km na godzinę. Ale się udało! Po ostatnich przeżyciach wydało mi się, że gorzej być już nie może, a jednak… Były momenty, że myślałem, że tym razem nam się nie uda, ale trzeba wierzyć i walczyć do samego końca – Polak nigdy się nie poddaje
Teraz pora na renegerację – i dla nas, i dla MINI. Jutro jedziemy dalej. Zobaczymy, jakie jeszcze wyzwania Dakar ma dla nas w tym roku – Adam MałyszPo Belen – Belen miał to być najtrudniejszy odcinek w rajdzie i faktycznie, jak do tej pory, był to najcięższy etap pod względem nawigacyjnym, trudności trasy i temperatur. To właśnie ze względu na temperatury organizatorzy podjęli decyzję o przerwaniu odcinka. Ich zdaniem taki upał poważnie zagrażał zdrowiu, a nawet życiu zawodników.
Dal nas odcinek rozpoczął się bardzo dobrze i notowaliśmy czasy na poziomie 21-25 miejsca. Z nawigacją nie było żadnych problemów, co bardzo mnie cieszy. Niestety, po około 100 km od startu, na prostej, ukręciła się półoś. Jej wymiana w totalnym upale i bez odrobiny cienia zajęła nam około godziny. Kiedy ruszyliśmy dalej okazało się, że nie mamy hamulców. Pozostał nam tylko ręczny… Gdy na punkcie pomiaru czasu zobaczyliśmy czerwoną flagę, to naprawdę odetchnęliśmy z ulgą. Jutro słynna i groźna Fiambala i jej wielkie wydmy. Trzymajcie kciuki! – Sebastian Rozwadowski
Dzis byl bardzo ciezki odcinek i bardzo duzo problemow.
Na poczatku zalapalismy kapcia ale to byla pestka 2min i odrazu jechalismy dalej. Kolejny problem pojawil sie w momencie, kiedy chcielismy wyjechac z kanionu. tam sie zakopalismy i wtemperaturze 45st Celsjusza wykopywalismy auto. Miejsce bylo tak nie fortunne, ze musielismy zeskoczyc ze skarpy ktora miala ok 2,5 m na szczescie auto wyladowalo na kolach.
Potem pojawil sie kolejny problem, jechalismy po otwartej pustyni na ktorej rosly krzaki, ktore wpadaly do chlodnicy i samochod zaczal sie przegrzewac.Musielismy sie kilka razy zatrzymac, zeby troche oczyscic chlodnice bo inaczej moglismy jechac tylko 90km/h.
Na szczescie nie tylko my mielismy problemy, byl to bardzo ciezki odcinek i w pewnym momencie nie dalo sie dalej jechac i organizator go skrócił.
Jutro wydmy wiec tez kolejny ciezki dzien. – Kuba Przygoński
Motocykle
1 Price 02:24:19
2 Benavides +07:10
3 Svitko +10:33
37 Kuba Piątek +57:23
70 Maciej Berdysz +02:14:43
Dzisiaj był bardzo trudny dzień. Trasa była ciężka, dużo nawigacji, a do tego słońce dosłownie paliło. Wielu zawodników miało problemy z motocyklami i to chyba było głównym powodem odwołania drugie części odcinka. Również miałem małą awarię z licznikiem, ale przy pierwszej okazji udało nam się go wymienić. Później chciałem za wszelką cenę nadrobić stracony czas, jednak pośpiech nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem. Przydarzyło mi się kilka pomyłek w nawigacji, także efekt był odwrotny od zamierzonego. Później trochę się uspokoiłem i skupiłem na tym żeby jechać spokojnie i bez błędów – Kuba Piątek
Quady
1 Copetti 03:38:40
2 Patronelli +00:35
3 Patronelli +01:28
Dakar 2016 – Etap 8 Salta – Belen 767 km
Dakar 2016 – druga część rajdu pokaże, jak uczestnicy są przygotowani na trudy Dakaru.
Dzisiejsze zmagania to przede wszystkim wydmy! To właśnie teraz według niektórych zaczął się prawdziwy Dakar i walka z nawigacją. A co działo się na samym etapie? Najważniejszą rzeczą na pewno jest rolka Sebastiana Loeba na 30 km przed metą; Francuz stracił do Al-Attiyhi, zwycięzcy odcinka, ponad godzinę.
Samochody
1 Al-Attiyah 04:12:23
2 Sainz +00:12
3 Peterhansel +00:31
13 Przygoński/Rudnicki +18:48
20 Zapletal/Marton +34:30
22 Dąbrowski/Czachor +34:50
33 Vanagas/Rozwadowski +01:09:46
– Małysz/Panseri
Dzisiaj 13 miejsce na odcinku!!!Był to prawdziwy pustynny oes, pierwsza czesc prowadzila po szutrowym szlaku w kanionie, potem trasa zmienila sie w otwartą pustynie. Piasek, male wydmy i camel grass. bylo to bardzo ciezkie fizycznie poniewaz strasznie telepalo w srodku. Tetno w tej sekcji miałem 160, wiec tak jak bym biegal a tak naprawde siedzialem za kierownica.
Dzis wielki szacunek dla mojego pilota Andreia, dobra robota bez pomylek nawigacyjnych, o które dziś bylo bardzo latwo.
W niektorych miejscach byly przejazdy przez trial z kamieniami. bardzo uważaliśmy na to, aby nie zlapac kapcia i sie udalo. Niestety na trasie mijalismy uszkodzonego peugeota po dachowaniu, chyba sebastiana Loeba, ale stal juz obok nich helikopter ratunkowy.
Dzis mielismy dobre pustynne tempo.
Jutro kolejny ciezki dzien z wydmami i camelgrass, ale będziemy trzymać gazu – K. PrzygońskiPółmetek Dakaru to czas, kiedy można zacząć układać strategię. – S. Rozwadowski
Mimo utraty szansy na realizację mojego marzenia, jakim było ukończenie Dakar Rally w najlepszej dziesiątce, cieszę się, że możemy jechać dalej. Po pierwsze, nasze poświęcenie z ostatniego etapu nie poszło na marne. Po drugie, każdy kilometr przejechany w tym rajdzie jest bezcennym doświadczeniem i na pewno przyda się w przyszłości. Wracamy do gry! Dziś do przejechania mamy ponad 750 km, z czego 394 km to odcinek specjalny. – A. Małysz
Motocykle
1 Price 04:33:14
2 Goncalves +05:17
3 Quintanilla +06:32
30 Kuba Piątek +41:31
78 Maciej Berdysz +02:27:34
Nareszcie dakarowy krajobraz zaczyna się zmieniać i dzisiaj mieliśmy okazję pośmigać po wydmach, było też trochę więcej nawigacji ?Uzyskałem 30 czas jednak po dodaniu 15 minutowej kary za wymianę silnika, ostatecznie zająłem 34 miejsce. W generalce awans na 26 pozycję! ? – K. Piątek
Quady
1 M. Patronelli 05:41:18
2 A. Patronelli +05:42
3 Baragwanath +06:05
Zdjęcia z etapu
Dakar 2016 – mimo, że Rafał Sonik nie rywalizuje już o zwycięstwo w Dakarze, to z przyjemnością prezentujemy materiały foto/wideo, które pokazują jego dotychczasowe zmagania w tym najtrudniejszym rajdzie Świata. Równocześnie chcemy tym artykułem podziękować Rafałowi za dostarczenie wielu emocji i sportowej walki. Dziękujemy!
Wczorajsza 14 pozycja w prologu, trzeci wynik wśród zawodników spoza Ameryki Południowej. To dopiero rozgrzewka. Miejscowi są świetnie przygotowani, znają swój kraj, znają trasy, wykorzystują wszystkie atuty.
Ale w Dakarze jak w życiu, nikt nie jest od początku przegrany nawet jeśli wszystko na to wskazuje.
Mam problem z uszczelką przy sprzęgle, która przepuszcza. Pojawił się wyciek. Nie jest duży, ale kapie. W pierwszym dniu maratonu ani przez sekundę nie miałem pewności, czy dojadę do mety. Około 450 km pokonałem z duszą na ramieniu, bo już na dojazdówce zorientowałem się, że jest problem. Na biwaku nie bylem niestety w stanie pozbyć się tej usterki, ale zaopatrzyłem się w olej i jadę dalej.
Jak już wiecie na piątym etapie silnik wypluł cały olej i quad nie mógł dalej jechać. Jeden z quadowców wziął mnie na hol i dociągnął do małej miejscowości. Dalej nie mógł, bo sam miał uszkodzone sprzęgło. Stanąłem na końcu długiej prostej, w miejscu ograniczenia prędkości do 30 km/godz. tak, aby każdy przejeżdżający widział mnie już z daleka. Miejscowi zawinęli mnie w koce i dali kawę. Było bardzo zimno, a potem zaczął padać deszcz. Spędziłem tam kilka godzin, aż do momentu kiedy przejechały wszystkie quady i samochody, a pojawiły się ciężarówki. One nie mogły mnie wziąć na hol, bo nie widziałyby mnie w lusterkach. Żaden zawodnik nie zdecydował się ciągnąć mnie przez 120 km po górach, więc musiałem dotrzeć na biwak w Uyuni z pomocą miejscowych, Oznacza to, że nie w dalszej rywalizacji nie biorę udziału. Patrząc z krótkiej perspektywy sytuacja jest fatalna, bo położyła nas usterka, której nie dało się zapobiec. Jednak warto pamiętać, że przez cztery ostatnie lata nie miałem w ogóle pecha. Ileż można? :)Teraz muszę się umyć i wyspać. Postanowiliśmy z Team’em jechać dalej, bo trzeba się uczyć. Żeby wygrywać, trzeba tu być. Będziemy też wspierać pozostałych w rywalizacji Polaków. Dziękuję Wam za te wszystkie słowa otuchy wsparcia. Bądźcie dalej ze mną!
Oficjalny fanpage Rafała Sonika – Rafał Sonik Official
Prawdziwych Przyjaciół poznaje się w biedzie. Przekonałem się o tym doskonale w przeciągu dwóch ostatnich dni. Jesteście niesamowici! Dziękuję! RS#dakar2016 #ORLENTeam #PKNORLEN #VERVA
Posted by Rafał Sonik on 9 stycznia 2016
fot. Mateusz Szelc, Orlen Team, Getty Images, Rafał Sonik