Moda na SUV-y nie słabnie, a wręcz przeciwnie. Większość premierowych samochodów poszczególnych producentów to auta należące do segmentu SUV. Do tego grona dołączy również ekstremalnie luksusowa brytyjska marka. Nadchodzi Rolls-Royce Cullinan.
Rolls-Royce Cullinan został oficjalnie potwierdzony przez władze marki i ma stać się pierwszym SUV-em w historii producenta. Samochód jest wciąż zamaskowany, ale na zdjęciach można zauważyć, że stylistką nawiązywać będzie do innych modeli marki. Na przodzie Cullinana nie zabrakło, charakterystycznego dla Rolls-Royce’a, wielkiego grilla. Podobnie, jak reszta nowych modeli Brytyjczyków, także SUV ma być wykonany z aluminium.
Póki co, Rolls-Royce nazywa swój nowy projekt Cullinan, chociaż nie jest pewne, czy pod taką nazwą występować będzie model produkcyjny. Oczekuje się, że do sprzedaży trafi on w 2018 roku, jednak tych informacji brytyjski producent nie potwierdza. Władze firmy potwierdziły, że Rolls-Royce Cullinan będzie pierwszym modelem w 110-letniej historii marki, w którym zastosowano napęd na cztery koła.
Nie wiemy jaki silnik trafi pod maskę brytyjskiego SUV-a. Bardzo prawdopodobne, że będzie to rozbudowana wersja motoru z Phantoma. Jest to ogromne V12 o pojemności 6,8 l, które rozwija moc 460 koni mechanicznych. Rolls-Royce eksperymentuje także z technologią hybrydową plug-in.
Konstruktorzy rozważali także wprowadzenie do palety jednostek napędowych silnika wysokoprężnego. Jednak doszli do wniosku, że diesel w ich luksusowym SUV-ie będzie „zbyt mało wyrafinowany”.
Źródło: autocar.co.uk
Rolls-Royce Phantom siódmej generacji jest w sprzedaży od 2003 roku. Jednak praca nad jego następcą już trwa. Po raz kolejny nowy model został zauważony w czasie testu drogowego.
Rolls-Royce opracował zupełnie nową, aluminiową konstrukcję. Według pogłosek ma ona trafić nie tylko do nowego Phantoma, ale także do kolejnych modeli marki w tym do SUV-a. Tak, SUV-a. Brytyjski producent ma zamiar wprowadzić na rynek całkiem nowy samochód, który będzie rywalizował z konkurentami modnego segmentu. Póki co, kryje się on pod kryptonimem Project Cullinan.
Najnowsze zdjęcia szpiegowskie ukazują prototyp Phantoma z powiększonym rozstawem osi. Teraz luksusowa brytyjska limuzyna będzie ponad 6 metrów długości. Design nowego Phantoma bazuje na stylistyce poprzedniej generacji, ale wprowadzono kilka zmian. Cała bryła wygląda na bardziej „umięśnioną” – szczególnie tył pojazdu. Dodano kilka nowoczesnych elementów, np. reflektory LED, dzięki którym samochód wygląda bardziej świeżo.
Jak widać na zdjęciach pochodzących ze środka prototypu, Rolls-Royce Phantom wiele elementów zapożycza z innych modeli grupy BMW. Jednak okrągłe otwory wentylacyjne i dolna konsola środkowa, która obszyta jest skórą, to całkiem nowy projekt.
Dzięki zastosowaniu aluminium, oczekuje się, że nowy Rolls-Royce Phantom będzie o wiele lżejszy niż poprzednik. Jest to bardzo istotne, ponieważ część egzemplarzy nowej limuzyny ma być wyposażona w jednostki hybrydowe, a co za tym idzie, także w ciężkie akumulatory. Mniejsza masa własna zniweluje ciężar zastosowanego silnika.
Brytyjski producent wyklucza powstanie w pełni elektrycznego Phantoma. Jednak opcja hybrydowa może okazać się szczególnie popularna pośród klientów mieszkających w miastach z dużym limitem emisji spalin. Jest też dobra wiadomość dla fanów silników spalinowych. Pod maską nowego Rolls-Royce powinna znaleźć się także jednostka V12.
Oficjalna premiera nowego Phantoma powinna odbyć się w 2018 roku. Po niej możemy się spodziewać debiutu SUV-a ze stajni Rolls-Royce’a.
Źródło: motorauthority.com, autocar.co.uk