Hiper samochody budzą w miłośnikach motoryzacji wiele emocji – podziw, zauroczenie i smutek, że mogą być tylko sennym marzeniem. Działają na naszą wyobraźnie. Podobnie jest z japońską wizją hiper samochodu – projektu Honda Invisus.
Budowa hiper samochodów jest domeną tych najpotężniejszych marek – McLaren, Ferrari czy Koenigsegg prześcigają się w coraz to nowych projektach samochodów, które przyprawiają o zawrót głowy. Pomimo, że inne marki nie decydują się na zbudowanie hiper samochodu to często możemy zobaczyć wizję, jak mogłyby one wyglądać, gdyby miały powstać.
Są to zazwyczaj projekty prywatnych designerów, którzy są fanami danej marki. Jednym z takich sympatyków jest grafik, Leonardo Nitole Moreira. Wytworem jego wyobraźni stała się Honda Invisus.
Efekt jest niesamowity. Smukła linia nadwozia, rozbudowany przedni spojler z wlotami powietrza, wielkie obręcze kół i królujący z tyłu ogromny spojler wraz z dyfuzorem. Z perspektywy biznesowej stworzenie takiego samochodu przez Hondę nie jest konieczne, ale pomarzyć można.
W środku znajdziemy elektroniczny wyświetlacz i sportową kierownicę. Jak przystało na rasowy samochód sportowy – do zmiany biegów miałyby posłużyć łopatki. Całość zdobią czarno-czerwone barwy i dodatkami włókna węglowego.
Jaki silnik miałby zasilać tego potwora? O tym projektant nie mówi za wiele. Zdradził jedynie, że byłaby to jednostka V8.
Czy nie byłoby pięknie, gdyby ta wizja stała się rzeczywistością?
Źródło: techeblog.com
Mamy dla miłośników motosportu świetną wiadomość! Dzisiaj możemy już oficjalnie ogłosić TINT i mototrends.pl nawiązują współpracę!
Dzięki kooperacji będziemy mogli przygotowywać dla Was jeszcze lepsze materiały z imprez sportowych. Najbliższe wydarzenie to Rajd Barbórka, na którą ekipa TINT przygotowuje niespodziankę na miejscu pilota !
Kierowcą w TINT Rally Team jest Krzysztof Schenk ->rezultaty ewrc, Doświadczony zawodnik, posiada cechy, które dla prawdziwego sportowca są wyznacznikiem sukcesu – pełen pasji, sportowego zacięcia, zdyscyplinowany, konsekwentny w działaniu, a przede wszystkim zafascynowany i oddany swojej pasji. Od najmłodszych lat zakochany w rajdach samochodowych. W roku 1993 wstąpił w szeregi AMK Tarnów – zaczął startować w imprezach KJS i szybko uzyskał licencję rajdową R1. Wielokrotnie startował jako pilot w RSMP. Największy sukces w karierze to I vice Mistrz Polski w klasie A-FSM. Piloci, z którymi startował: Marcin Hoim, Konrad Łabno, Artur Danik, Oktawian Sokołowski, Adam Grzelka, Mateusz Martynek, Maciek Handwerker. Od roku 2010 reprezentuje Automobilklub Polski z siedzibą w Warszawie. W sezonie 2011 uzyskał punkty do licencji rajdowej R i od roku 2012 startuje w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.
Pilotem jest Maciek Handwerker: 2004 – Zwycięzca Amatorskich Mistrzostw Krakowa w klasyfikacji generalnej, 2005 – I Vice Mistrz klasy A6 Rajdowego Samochodowego Pucharu PZM
Opis samochodu Honda:
Honda Civic Type-R grupa N, pojemność silnika: 2000 cm3, elektronika Hondata, moc: ponad 200 KM. Wyposażenie: klatka bezpieczeństwa CrMo Ireco Motorsport, fotele Momo Lesmo One, pasy Schroth, system gaśniczy LifeLine 2000, siatka na kaski Sparco, otuliny klatki Sparco, flokowana deska rozdzielcza, płyta pod silnikiem i zbiornikiem paliwa, szyby oklejone folią antyodpryskową. Skrzynia: 6 biegów z przełozeniem 6,33 i szperą Gripper. Zawieszenie Proflex Evo 4, hamulce: klocki Ferodo DS 3000, DS 2500, korektor hamulca AP Racing, hamulec ręczny hydrauliczny.
Uosobieniem samochodu luksusowego są eleganckie sedany. To one stają się zazwyczaj flagowymi modelami marek. Jednak Japończycy mają inny sposób na tworzenie samochodów luksusowych, który zadziwić może Europejczyków. (więcej…)
Ciągle trwa wyścig w poszukiwaniach nowych alternatyw dla silników konwencjonalnych. W dzisiejszych czasach popularność zdobywa napęd wodorowy. Niewiele osób wie, że jednym z pierwszych producentów, która zdecydował się na zastosowanie tego rozwiązania w samochodzie cywilnym jest Honda.
Honda FCX Clarity, bo o nim mowa, to czterodrzwiowy sedan produkowany w latach 2008-2015. Jednak spotkanie go na drodze graniczy z cudem. Dlaczego? Odpowiedź jest prozaicznie prosta: samochód dostępny jest jedynie w Kalifornii, Japonii i Europie, a ilość egzemplarzy równa się 16. Tylko 2 samochody z tej liczby znajdują się na Starym Kontynencie.
Początek historii FCX-a sięga 2007 roku, kiedy to został zaprezentowany na targach motoryzacyjnych w Los Angeles. Rok później w japońskiej fabryce w Utsunomiya rozpoczęła się produkcja. W tym samym mieście była produkowana legendarna Honda NSX. FCX Clarity dystrybuowany był na zasadzie 3-letniego leasingu, który obejmował konserwacje i pomoc drogową, a jego cena wynosiła około 600 dolarów miesięcznie.
Honda FCX to nie tylko nowoczesny wygląd, mocno nawiązujący do modelu koncepcyjnego. Bardzo nowocześnie jest również pod maską. Do napędu Hondy służy jednostka napędzana ogniwami paliwowymi z wodoru. Należy pamiętać, że tankowanie tego paliwa odbywa się tylko na specjalnie przystosowanych stacjach. Wodór spalany jest za pomocą tlenu w silniku chemicznym. Energia chemiczna w tym procesie zmienia się na energię elektryczną zasilającą silnik.
Silnik elektryczny Japończyka osiąga moc 136 koni mechanicznych i 256 Nm momentu obrotowego, co zapewnia prędkość maksymalną 160 km/h. Według producenta na jednym tankowaniu możemy przejechać do 430 km.
Trud konstruktorów Hondy FCX Clarity został doceniony przez jury konkursu „Samochód Roku”. Zdobył on tytuł w kategorii „World Green Car of the Year 2009”, która obejmuje najbardziej ekologiczne samochody.
W samym sercu Katowic odbywa się kolejna edycja rajdowej imprezy I Love Rally. Kierowcy pokazali swoje umiejętności na torze na pierwszym odcinku specjalnym. Teraz czekamy na kolejną odsłonę sportowych zmagań, która będzie się odbywać obok Uniwersytetu Śląskiego.
W Parku Kibica osoby, które odwiedziły imprezę mogą zobaczyć rajdówki z bliska, ale także porozmawiać z ekipami. Oprócz tego kibice mogą zobaczyć inne samochody wystawowe, m. in. terenówki. Swoje stoisko ma również Policja i ratownicy medyczni, na których są przygotowane atrakcje dla dzieci. Dodatkowymi atrakcjami przygotowanymi przez organizatorów jest m. in. drift taxi oraz tor kartingowy.
Na stoisku naszej redakcji też nie brakło rasowych samochodów rajdowych. Znajdziecie tam takie klasyki jak replikę rajdowego Mercedesa przygotowanego przez Adama Tomasia oraz Audi Quatro należące do Ireco Motorsport. Ostatnią pozycją na naszej wystawie jest różowy Peugeot 309, którego właścicielem jest Pan Grzegorz Kawalec.
Moto Show w Krakowie to nie tylko luksusowe samochody. Na targach pojawiły się także samochody wyczynowe. Na mnie osobiście zwróciły największą uwagę. Nie umniejszając innych samochodom. Trzeba przyznać, że było ich sporo. A dodatkową atrakcją dla fanów motosportu była możliwość wejścia do samochodu i zobaczenia go od środka.
Wchodząc do pierwszej hali, stała i czekała Skoda Octavia należąca do braci Rzepeckich, startujących w Skoda Octavia Cup 2016. Chęć wejścia do środka była ogromna. Na szczęście się udało. Mimo, że wewnątrz samochodu nie znalazłam zbyt wiele prócz kierownicy, różnorodnych przycisków no i fotela, uśmiech nie znikał z twarzy. Był to dobry początek zwiedzania.
Przechodząc przez pierwszą halę można było zobaczyć mnóstwo rajdówek. Jedną z nich była Honda Civic Type -R Krzysztofa Schenk’a i pilota Macieja Handwerker. Pokonują nią nie tylko polskie trasy, ale między innymi zagraniczne – w tym roku biorą udział w Australian Rally Challenge. Niedaleko ich stoiska, niesamowity widok. Trzy piękne Porsche ubrane w sportowym stylu! Przyjechały na Moto Show prosto z GT 3 Cup Challange Central Europe. Chyba nikt obok nich nie przeszedł obojętnie 🙂
Fani motosportu mieli na co popatrzeć, tuż dalej czekała na nich Gosia Rdest wraz ze swoim Leonem – na mnie zrobił duże wrażenie! Młoda, piękna kobieta Gosia Rdest obecnie startuje w Audi TT Cup 2016 – warto dodać, że jest jedyną dziewczyną biorąca udział w tych zawodach.
Idąc dalej wzdłuż hali atrakcji nie brakuje. W żółtych barwach zaprezentowała się załoga rajdowa Kalicki Rally Team, która obecnie startuje w Rajdowych Mistrzostwach Polski. Dobrze im idzie. Za sobą mają już ogromny sukces, czyli pierwsze miejsce w Rajdzie Świdnickim. Podczas targów odebrali statuetki plebiscytu „Na 110%”. Kolejną niespodzianką podczas imprezy było spotkanie z gwiazdą motosportu, czyli Krzysztofem Hołowczycem.
Jedną z głównych atrakcji podczas Moto Show był pokaz driftingu , który odbył się w niedziele. Tłumy widzów zebrało się, by zobaczyć jeżdżące bokiem auta, posłuchać pisku opon czy poczuć zapach benzyny. Mimo, że były to tylko pokazy to wrażenia z widowiska nie do opisania. Wśród kierowców obecna była m.in. Karolina Pilarczyk.
MOTO SHOW KRAKÓW już w ten weekend! Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach 21-22 maja w Międzynarodowe Centrum Targowo-Kongresowe EXPO Kraków (ul. Galicyjska 9).
Gościem specjalnym wydarzenia będzie Krzysztof Hołowczyc!
Dla każdego coś dobrego…
Samochody premierowe, tuningowane, klasyczne muscle cary, a także motocykle, czyli wszystko co fani motoryzacji kochają najbardziej. Krakowskie MOTO SHOW to największe targi motoryzacyjne w Małopolsce i jedne z ważniejszych w całym kraju. Stoiska wystawców przepełnione pięknymi samochodami, będą ozdabiać dodatkowo swoim wdziękiem zjawiskowe hostessy.
Organizatorzy tegorocznej edycji podzielili targi na 4 strefy ekspozycji: Tuning Show, Motorsport Show, Tematyczny Salon Samochodowy, Salon Wyposażenia i Pielęgnacji Samochodów. Różnorodność dziedzin, jakie będą prezentowane podczas imprezy pozwala na to, że każdy odwiedzający znajdzie coś interesującego.
Gotowy na MOTO SHOW? Poznaj…
Producenci z całego świata, począwszy od Kraju Kwitnącej Wiśni, a kończąc na deszczowej Brytanii, przygotowali dla odwiedzających wiele ciekawych samochodów. Odwiedzający nie tylko będą mogli je zobaczyć, ale także w nich usiąść i poznać je lepiej. Na stoiskach danych marek będą czekać takie modele, jak Honda Arher, Renault Megane, czy Jaguar F-Pace. Należy zwrócić uwagę, że wiele z nich niedawno miały swoje światowe premiery.
Była Arrinera, a teraz… może napęd wodorowy?
Polska motoryzacja osiąga coraz większe sukcesy. Stosunkowo niedawno zadebiutował pierwszy polski supersamochód – Arrinera Hussarya, a na MOTO SHOW KRAKÓW poznamy kolejnego pioniera polskich projektów – pierwszy polski samochód z napędem wodorowym.
„Premier – bo o niego się rozchodzi – ma korzenie krakowskie – został skonstruowany przez Firmę RIOT Technologies. Posiada napęd na 4 koła, 270 KM, można nim sterować ze smartfona i co najważniejsze… ma napęd w pełni wodorowy!
Ceny biletów:
30 zł – Normalny jednodniowy
25 zł – Ulgowy
40 zł – Normalny dwudniowy
60 zł – Rodzinny
Więcej informacji na oficjalnej stronie targów: www.motoshow.krakow.pl
Honda Civic Type R nie jest już najszybszym samochodem z przednim napędem na legendarnym torze Nurburgring. Pokonał ją rywal z Niemiec – Volkswagen Golf GTI Clubsport S, który ustanowił czas 07:49,21. Japończyk był wolniejszy o zaledwie 1,4 sekundy!
Volkswagen Golf GTI Clubsport S to najszybszy i najbardziej hardkorowy Golf w historii. Konstruktorzy zaprojektowali go z myślą o zabawach na torze. Jego osiągi są naprawdę fascynujące – 310 koni mechanicznych ukrytych pod maską i prędkość maksymalna na poziomie 265 km/h. Waży zaledwie 1285 kg i do setki rozpędza się w czasie niecałych 6 sekund. Całkiem przyzwoicie, jak na hatchbacka.
Aby maksymalnie obniżyć masę samochodu specjalna edycja Golfa GTI będzie dostępna jedynie z manualną skrzynią biegów. Zdemontowano także wszystkie niepotrzebne elementy, takie jak wygłuszenie czy tylną kanapę. Dopracowano również zawieszenie, które można regulować. Wszystko po to, aby uczynić Volkswagena rasowym samochodem sportowym. Aby zwiększyć radość z jazdy można odłączyć również system ESC.
Wnętrze Golfa jest spartańskie. Pojawiła się w nim tabliczka upamiętniająca specjalną wersję oraz numer seryjny. Gałka zmiany biegów ma kształt piłeczki golfowej, kierownica pokryta jest Alcantarą, a pasy bezpieczeństwa mają wściekły czerwony kolor. Kierowca, który usiądzie w tym samochodzie, od razu poczuje jego sportowy charakter.
Na torze Nurburgring Volkswagen pokazał na co naprawdę go stać. Prowadzony przez niemieckiego kierowcę wyścigowego – Benny’ego Leuchtera – osiągnął czas 07:49,21, co sprawia, że jest najszybszym samochodem z przednim napędem na tym torze.
Produkcja Golfa GTI Clubsport S jest ograniczona do 400 egzemplarzy, a 100 z nich przeznaczone zostanie na rynek niemiecki. Producent nie podał danych, ile tych samochodów trafi do Polski. Wiadomo jednak, że będzie oferowany w trzech kolorach nadwozia: białym, czerwonym i czarnym
Sławek Farbaniec