Mówisz: „Maybach” – myślisz: „luksus”. Podobnie będzie w przypadku nowego kabrioletu, który zostanie zaprezentowany na salonie samochodowym w Los Angeles – modelu Mercedes-Maybach S650.
Zwiastun wideo nowego Maybacha został ostatnio opublikowany na kanale Mercedesa na YouTube. Pomimo, że film jest bardzo krótki, a pojedyncze kadry są tajemnicze i nie pokazują wiele, to i tak czuć klimat luksusu typowy dla Maybacha. Film przedstawia elementy nadwozia, jak i fragmenty wnętrza. Zwiastun tylko zaostrza apetyt i podkręca ciekawość.
Na zeszłorocznych targach motoryzacyjnych we Frankfurcie zaprezentowany został kabriolet oparty na Mercedesie klasy C. W porównaniu z „oryginalną” klasą C miał on zmodernizowane nadwozie, a wewnątrz znalazło się miejsce dla dodatkowego wyposażenia zwiększającego luksus samochodu. Prawdopodobnie w S650 konstruktorzy zastosują podobne zabiegi.
Nie wiadomo w jaki silnik będzie wyposażony Mercedes-Maybach S650. Krążą plotki, że będzie to podwójnie turbodoładowana jednostka V12 o pojemności 6 litrów. Producent podaje jedynie, że średnie zużycie paliwa ma wynosić 12 l/100 km. Pod maską topowej klasy S – modelu S65 AMG znajduje się V-ósemka o mocy 585 koni mechanicznych. Dzięki temu flagowa limuzyna niemieckiego producenta przyśpiesza do „setki” w 4,1 sekundy.
Zamarzyło Ci się, aby Mercedes-Maybach S650 stanął w Twoim garażu? W tym momencie pojawia się pewien problem. Jedno z ujęć na filmie sugeruje, że produkcja modelu zostanie ograniczona jedynie do 300 egzemplarzy. Prawdopodobnie każdy z nich trafi do wyjątkowych klientów marki i kolekcjonerów.
Cena nowego Maybacha nie została jeszcze ujawniona, ale prawdopodobnie będzie wyższa niż koszt klasy S w topowej wersji AMG, która kosztuje ponad 710 tyś. złotych.
Źródło: Mercedes
Kolejna odsłona auta Jamesa Bonda – tym razem z miękkim dachem. Brytyjski producent potwierdził plotki o planach na nowy model. Na początku 2018 roku zadebiutuje roadster – Aston Martin DB11 Volante.
Aston Martin potwierdził, że roadster DB11 Volante jest już w drodze. Ukazały się również pierwsze zdjęcia, na których widać kolejny model z rodziny „DB”. Na aucie można dostrzec napisy, które zdradzają, że premiera roadstera odbędzie się początkiem 2018 roku.
Na zdjęciach nie jest widoczny przód samochodu, ale podejrzewamy, że zostanie on skopiowany z wersji coupe, a na „nosie” znajdzie się charakterystyczny dla Astona Martina ogromny grill.
Zamiast twardego i ciężkiego dachu, inżynierowie mają zastosować mniej skomplikowaną, lżejszą konstrukcję. Aston Martin DB11 Volante będzie wyposażony w ten sam silnik, co wersja coupe. To motor V12 o pojemności 5,2 l z podwójnym turbodoładowaniem, który produkuje 600 koni mechanicznych i aż 700 Nm momentu obrotowego! Cała ta ogromna moc przeniesiona będzie na tylną oś za pośrednictwem 8-stopniowego automatu.
Dodatkowe wzmocnienia nadwozia, które wiążą się ze „ściągnięciem” dachu, zwiększą masę pojazdu w porównaniu do wersji coupe. AutoExpress podaje, że Aston Martin DB11 Volante do osiągnięcia „setki” będzie potrzebował około 4,3 s. Natomiast prędkość maksymalna powinna wynosić około 320 km/h, co uczyni go jednym z najszybszych roadsterów na świecie.
Na więcej informacji należy poczekać. Znając Brytyjczyków i ich zamiłowanie do stylu i luksusu, Aston Martin DB11 Volante będzie samochodem zjawiskowym, a jego linia będzie się śnić fanom motoryzacji. Nie będzie również tani – spekuluje się, że jego cena będzie przekraczać grubo 170 tyś. funtów.
Źródło/ foto: autoexpress.co.uk