Grand Prix Włoch na torze Monza rozruszało nas nieco po starcie, po czym uśpiło na kilkadziesiąt okrążeń, by budzik obudził wszystkich w końcówce wyścigu.
Start budził sporo emocji z racji wysokich pozycji kierowców Ferrari. Z pierwszego pola naturalnie Lewis Hamilton, dalej Raikkonen, Vettel i Rosberg. Niestety Ferrari nie miało szans na pokaz zespołowej walki o objęcie prowadzenia, bo bolid Kimiego nawet nie drgnął z miejsca. W mgnieniu oka zdezorientowany Fin znalazł się na końcu stawki. Po wyścigu stwierdził, że nie ma pojęcia co się stało, zrobił wszystko tak jak powinien.
Kimi miał sporo szczęścia – ruszył do wyścigu i zaczął odrabiać systematycznie straty. Niewiele jednak brakowało, by Fin został wyeliminowany z udziału w rywalizacji przez zawodnika Manora, Roberto Merhiego. Do niebezpiecznej sytuacji doszło na wjeździe do alei serwisowej.
Emocje pojawiły się również pod koniec wyścigu, gdy w bolidzie Nico Rosberga z dymem poszła jednostka napędowa, a w garażu mogliśmy zaobserwować nerwy u Toto Wolffa. Chwilę później inżynier wyścigowy Lewisa Hamiltona kazał mu jechać okrążenia kwalifikacyjne. Po co? Po co, skoro nad drugim Vettelem miał kolosalną przewagę? Wszyscy zaczęli się głowić, co takiego stało się w Mercedesie…
Odpowiedź nadeszła po przekroczeniu linii mety – okazało się, że Mercedes musi zgłosić się do sędziów w sprawie nieprawidłowości związanych z ciśnieniem w oponie. Po co zatem ekipa kazała Hamiltonowi depnąć w gaz? Proste – gdyby sędziowie nałożyliby na Hamiltona karę 25 sekund, straciłby zwycięstwo na rzecz Vettela. Dlatego musiał powiększyć przewagę. Ostatecznie sędziowie na nikogo nie nałożyli żadnej kary i kolejność została zachowana.
Jak krótko mogę opisać GP Włoch? Statyczny wyścig. Nic szczególnego się nie działo, poza początkiem i końcem. Zastanawiam się, gdzie podziały się te czasy, kiedy o mistrzostwo walczyło się do ostatniego wyścigu sezonu? Kiedy o zwycięstwo walczyło kilku zawodników? Niech Mercedes dostarcza silniki wszystkim lub niech Ferrari podpisze kontrakt z Red Bullem. Niech Mercedes zyska konkurencję, niech czasy okrążeń będą zbliżone do mrugnięcia okiem. Jeśli jednak dostawców nadal ma być milion, to zezwólcie im na prace przy jednostkach? Po co te całe bawienie się w tokeny i inne pierdoły? Po co ograniczenia?
GP Włoch – Kwalifikacje
Lewis Hamilton do Grand Prix Włoch wystartuje z Pole Position po pokonaniu w kwalifikacjach Kimiego Raikkonena. Różnica pomiędzy nimi wyniosła zaledwie 0.2 sekundy.Jest to siódme PP Lewisa z rzędu, jego czwarte na Monzy i jednocześnie jedenaste w tym sezonie.
1 Lewis Hamilton 1:23.397
2 Kimi Räikkönen 1:23.631
3 Sebastian Vettel 1:23.685
4 Nico Rosberg 1:23.703
5 Felipe Massa 1:23.940
6 Valtteri Bottas 1:24.127
7 Sergio Perez 1:24.626
8 Romain Grosjean 1:25.054
9 Nico Hulkenberg 1:25.317
10 Marcus Ericsson 1:26.214
11 Pastor Maldonado 1:24.525
12 Felipe Nasr 1:24.898
13 Carlos Sainz 1:25.618
14 Daniil Kvyat 1:25.796
15 Daniel Ricciardo –
16 Jenson Button 1:26.058
17 Fernando Alonso 1:26.154
18 Will Stevens 1:27.731
19 Roberto Merhi 1:27.912
20 Max Verstappen –
FP1
1 Lewis Hamilton 1:24.670
2 Nico Rosberg 1:25.133
3 Sebastian Vettel 1:26.258
4 Nico Hulkenberg 1:26.612
5 Sergio Perez 1:26.730
6 Kimi Raikkonen 1:26.783
7 Daniel Ricciardo 1:26.922
8 Felipe Massa 1:26.936
9 Valtteri Bottas 1:27.075
10 Pastor Maldonado 1:27.118
11 Felipe Nasr 1:27.232
12 Daniil Kvyat 1:27.275
13 Marcus Ericsson 1:27.454
14 Max Verstappen 1:27.591
15 Jolyon Palmer 1:27.669
16 Carlos Sainz 1:27.907
17 Fernando Alonso 1:28.023
18 Jenson Button 1:28.423
19 Will Stevens 1:29.853
20 Roberto Merhi 1:29.911
FP2
1 Lewis Hamilton 1:24.279
2 Nico Rosberg 1:24.300
3 Sebastian Vettel 1:25.038
4 Sergio Perez 1:25.278
5 Nico Hulkenberg 1:25.325
6 Kimi Raikkonen 1:25.380
7 Romain Grosjean 1:25.497
8 Pastor Maldonado 1:25.513
9 Valtteri Bottas 1:25.647
10 Felipe Massa 1:25.891
11 Felipe Nasr 1:26.114
12 Marcus Ericsson 1:26.133
13 Daniel Ricciardo 1:26.222
14 Max Verstappen 1:26.454
15 Carlos Sainz 1:26.641
16 Fernando Alonso 1:26.966
17 Will Stevens 1:28.201
18 Roberto Merhi 1:28.439
19 Jenson Button 1:28.471
20 Daniil Kvyat 1:28.723
Grand Prix Włoch
Monza
Położenie: Monza, Włochy
Pierwsze Grand Prix: 1950
Długość: 5.793 km
Liczba okrążeń: 53
Dystans wyścigu: 306.72 km
Świątynia prędkości
Monza nie jest „tylko” torem. To obiekt, który ma to coś, który opowiada swoją własną historię. Jest tym bez czego trudno wyobrazić sobie kalendarz Formuły 1.
Prace na torze rozpoczęły się w 1922 roku i trwały sześć miesięcy. Po Brooklands w Wielkiej Brytanii i Indianapolis w USA była trzecim stałym torem na świecie.
Długie proste pozwalają na przejechanie aż 3/4 toru z maksymalną prędkością, stąd przydomek – Świątynia prędkości. Zakręty jak Lesmo, Ascari czy Parabolica to historia całego motosportu.
Wyścig Formuły 1 zorganizowano tu w 1950 roku… i od tamtego roku tor nie zniknął z kalendarza nawet na moment [Edycja Dariusz Kowal: Jedno GP Włoch było na Imoli z racji prac na Monzy].
W tym czasie, Monza była świadkiem wielu historycznych momentów, sławnych zwycięstw i przerażających wypadków. Wszystko to sprawia, że jest jednym z najbardziej magicznych miejsc w sporcie jakim jest F1.
„La Pista Magica”, czyli magiczny tor – tak nazywają go Włosi i nie można się z tym nie zgodzić.
Rozkład jazdy
04.09 Piątek:
10:00 – 11:30 T1
14:00 – 15:30 T2
05.09 Sobota:
11:00 – 12:00 T3
14:00 – 15:00 Kwalifikacje
06.09 Niedziela:
14:00 Wyścig
Lotus F1
Źródło, zdjęcia: f1.com, Pirelli
Mototrends Facebook, Twitter, Google+