Polska spółka Arrinera S.A. na swoim stoisku na targach Moto Show 2017 w Poznaniu z dumą zaprezentuje dwa samochody własnej konstrukcji. Pierwszy z nich to drogowa wersja supersamochodu Arrinera Hussarya. Pojazd ten wkrótce rozpocznie badania drogowe, zmierzające do przygotowania europejskiej homologacji. Drugi to profesjonalny samochód wyścigowy Arrinera Hussarya GT3. (więcej…)
W dniach 31 marca-3 kwietnia 2016 roku w Poznaniu odbyły się największe w Polsce targi motoryzacyjne MotorShow. Blisko 140 wystawców z kraju i zagranicy zadbało, by tegoroczna impreza na długo pozostała w pamięci wszystkich zwiedzających. Nie zabrakło atrakcji w postaci driftingu, czy spotkań ze sławnymi ludźmi związanymi z motoryzacją. Innymi słowy – działo się! (więcej…)
Targi Motor Show Poznań 2016 za nami, dlatego czas na podsumowanie w luźnej formie. Na początku wspomnę, że z braku czasu byłem obecny jedynie na Press Day. Pozostałe dni przyniosły równie wiele ciekawych atrakcji, jak na przykład pokaz chłopaków z Easy Drift Poland. Press Day to jednak najważniejszy dzień z uwagi na premiery światowych marek, spotkania ludzi z branży i walki o jak najlepsze zdjęcia.
Poznań pod względem organizacyjnym spisał się na medal . Żadnego problemu z dotarciem na miejsce, znalezieniem miejsca parkingowego a następnie odbiorem akredytacji. Wszystkie premiery samochodowe o czasie (nie licząc Ferrari, ale to nie wina MSP), toalety czyste, brak problemów z nagłośnieniem, właściwe oznakowanie poszczególnych budynków – trudno się tu do czegokolwiek przyczepić. Organizatorzy najważniejszych targów motoryzacyjnych w Polsce zawiesili sobie poprzeczkę wysoko już dwa lata temu i nie mieli żadnego problemu, aby teraz ją przeskoczyć.
Dobre wrażenie zrobiła na mnie prezentacja Audi, a szczególnie modelu E-tron Quattro. Ciekawie narysowany samochód, z wyróżniającym się designem tylnych świateł i grillem z elementami chromowanymi. Zachowano przy tym pewne charakterystyczne dla marki linie – ostre i agresywne, przykuwające oko nawet tego, któremu Audi „nie leży”. Nieporozumieniem jest dla mnie za to design modelu Q2. Chodzi o tył. Widzieliście te reflektory? Pokazałem zdjęcie tego auta blisko 20 osobom i żadna nie była zachwycona. Fajniejszy design ma chociażby Seat Ateca! Czy atrakcyjny wygląd nie wlicza się w koszta, jakie płacimy za markę premium? Bo jeśli chodzi o model Q2 coś najwyraźniej poszło nie tak.
Potem premiera min. Porsche 911R. Jakie to auto, nikomu chyba nie muszę mówić . I tu Was zaskoczę – nie jestem zwolennikiem designu tej marki. 911 wcale nie jest dla mnie ładna, ale jest na pewno wyjątkowa – ma niezwykłą tradycję, mnóstwo koni mechanicznych, kosztuje kupę kasy i nie pozwala, by o niej zapomnieć, jeśli choć raz nią jechałeś. Właśnie dlatego chciałbym ją mieć dla siebie. Może kiedyś?
Swoją drogą, czułem się trochę zdegustowany kolejnością premier w hali 3A. Już mówię o co chodzi: najpierw Porsche, potem premiera… nowego VW Caddy. Trochę przeskok. Nie chodzi o to, że Caddy jest mało interesujący (a jest, swoją drogą), ale najpierw podaje się przystawkę, a dopiero potem danie główne! Nie odwrotnie, a tak właśnie było w tym przypadku. Emocje się stopniuje. Fotografujesz 911-stkę, a tu nagle Caddy. Lekki zonk. Poza tym, wszystko było idealne.
Kolejną, o której chciałbym opowiedzieć jest oczywiście prezentacja Renault. Trzeba przyznać, że Francuzi zaczęli robić przecudowne auta. O ile nie przekonywał mnie design poprzedniej generacji Megane, tak zaprezentowana na MotorShow – chapeu bas! Sylwetka Megane jest świeża, odważna i zachęcająca. Nigdy nie czułem szczególnej sympatii do francuskiej marki, a jednak – nie mogę się doczekać testu. Ta prezentacja wzbudziła spore zainteresowanie i jeszcze więcej braw. W pełni zasłużonych. Po wszystkim tradycyjny poczęstunek a w nim: ohydne ciasteczka i gorąca kawa.
Parę zdań na pewno należy się Volvo. Prezentacja miała miejsce o godzinie 11.15, czyli tuż po naszej małej przerwie na kawę. Na szczególną uwagę zasługuje model S90. Przód , jak i sama sylwetka auta, jest dość typowa dla marki – wyważona i elegancka. Projektanci dali za to popis z tyłem samochodu, który jest po prostu… ciekawy. Ani ładny, ani brzydki – ciekawy. Albo się spodoba, albo nie i trudno mi powiedzieć, czy to właściwy kierunek. Może lepiej byłoby poprowadzić światła przez całą długość bagażnika? Nie wiem. Wnętrze S90 bez zbędnych przycisków, sporej wielkości pionowy ekran dotykowy, wygodne fotele i wysokiej klasy wykończenie. W sumie… jeśli nie 911, to Volvo.
Co dalej na Motor Show? Zainteresowaniem cieszyła się prezentacja Peugeot, a konkretnie modelu 2008 DKR. Imponującej wielkości samochód wystawiony był na pokaz w iście „dakarowej” scenerii. Lekki wiatr we włosach, trudy pustyni, mnóstwo emocji – to było widać i czuć. Jeśli nie mieliście okazji go zobaczyć, zdjęcia macie w galeriach Mototrends.
Prezentacja, o której zaraz napiszę szczególnie zapadła mi w pamięci. Niestety, ale nie do końca pozytywnie. Mowa o marce Kia. „Najdynamiczniej rozwijająca się marka świata”. Ileś tam milionów sprzedanych samochodów. Jeśli chodzi o design to faktycznie: wygląda całkiem nieźle. O osiągach się nie wypowiem. Wszystko na tej premierze byłoby dobrze, gdyby nie… zbyt głośna muzyka. Naprawdę, to była przesada. Robienie zdjęć blisko podestów zmasakrowałoby uszy głuchego, a co dopiero zdrowego człowieka. Panowie, pomyślcie o tym następnym razem, bo ten mankament totalnie popsuł efekt naprawdę niezłej prezentacji.
Z ciekawszych premier wymieniłbym jeszcze Infiniti. Dlaczego? Za oryginalność. Wszystko poprzedzone było wspaniałą grą skrzypaczek. Muzyka na żywo – to już ogromny plus. Konwencja prezentacji była dość elegancka i w istocie takie jest najnowsze Infiniti Q60. Sport zamknięty w elegancji, opływowych kształtach, cudownej formie, ale z nawiązaniem do klasyki. Tak odbieram model Q60 i jestem pewien, że odniesie on wielki rynkowy sukces. Ten samochód ma moc i pokazuje to całym sobą.
Premier było oczywiście więcej. BMW, JLR, Mitsubishi, Duda-Cars, Rolls Royce, Toyota, czy Maseratii pokazały się również z dobrej strony. Na pewno spotkamy się na testach. Jeśli miałbym czegoś żałować to tego, że nie mogłem zostać w piątek, by zobaczyć w akcji przyjaciół z Easy Drift Poland. Oprócz samochodów, znalazło się na targach także miejsce dla motocykli, lecz jest to temat, który obecnie średnio mnie interesuje.
W gwoli podsumowania: udana moto-impreza, znani ludzie, cudowne samochody i organizacja na najwyższym poziomie. Poprzeczka znów postawiona wysoko, ale dotychczas Poznań nie rozczarowuje. Miłym akcentem na koniec było oczywiście zdjęcie z Krzysztofem Hołowczycem, który zrobił sobie z nami „selfie”. W sumie… bardzo miły facet.
Krystian Pomorski
Witajcie!
Tak jak obiecaliśmy, publikujemy 10 osób, które wygrały w naszej zabawie związanej z Motor Show Poznań. Zwycięzcom gratulujemy! (więcej…)
Mamy dla Was kolejny konkurs! Tym razem związany z targami Motor Show w Poznaniu, które odbędą się w dniach 31.03-3.04.2016
Co musicie zrobić? Wystarczy polubić jedno z naszych kont na:
Facebooku
Twitterze
Google+
zasubskrybować nasz kanał na Youtube
I jeszcze jedna drobna rzecz, żeby zbyt łatwo nie było. Napiszcie przy pomocy komentarza, skąd wyruszacie na tragi do Poznania 😉 To warunek konieczny, aby wygrać jedną z 10 wejściówek.
Spośród osób, które spełnią warunki wylosujemy zwycięzców. Konkurs trwa do Poniedziałku Wielkanocnego – wtedy też opublikujemy wyniki!
Jeśli zastanawiacie się jeszcze, czy w ogóle warto wybrać się do największego i najstarszego w Polsce centrum wystawienniczego, to mamy dla Was krótką zapowiedź tego co zobaczymy w Poznaniu 🙂
Więcej szczegółów na temat wydarzenia znajdziecie na profilu Motorshow Poznań na Facebooku.
Zachęcamy do udziału w konkursie!