Tymczasem nasz nowy Mitsubishi Mirage Proto – model 2016, dostał jeszcze małych modyfikacji, obejmujących zwłaszcza tylny spoiler, nowy dyfuzor zderzaka tylnego, zmianie uległa też dolna część zderzaka przedniego. To już jest finalna wersja tego auta i od listopada będziemy produkować takie gotowe body kity… – Dytko Sport
źródło: Dytko Sport
Columna Medica Baja Poland 2016
Al-Attiyah triumfuje w rajdzie i zgarnia Puchar Świata
Nasser Al-Attiyah (Toyota Hilux Overdrive) – zwycięzca Rajdu Dakar w 2011 i 2015 roku wygrał Columna Medica Baja Poland 2016 i tym samym po raz drugi z rzędu (a trzeci w karierze) przypieczętował triumf w Pucharze Świata w Rajdach Terenowych. 45-letni kierowca z Kataru pilotowany przez Francuza Mathieu Baumela prowadził w szczecińskim klasyku od startu do mety.
Druga lokata należała do gościnnie startującego w Columna Medica Baja Poland Krzysztofa Hołowczyca, który podobnie jak przed rokiem był pilotowany przez Łukasza Kurzeję. Kierowca z Olsztyna, który na mecie ubiegłorocznej edycji imprezy ogłosił zakończenie kariery w rajdach terenowych nie dorzucił do swojego dorobku szóstego zwycięstwa w Baja Poland 2016. Kluczowy dla losów zawodów był pierwszy przejazd odcinka specjalnego na poligonie w Drawsku Pomorskim gdzie zwycięzca Pucharu Świata z 2013 roku złapał kapcia i był zmuszony do zmiany koła na oesie.

fot. Baja Poland
Podium uzupełniła doświadczona załoga ORLEN Team, Marek Dąbrowski i Jacek Czachor (Toyota Hilux Overdrive). Tuż za nią uplasowali się Jakub Przygoński i Tom Colsoul (MINI ALL4 Racing). Na piątym miejscu zmagania ukończył kolejny zawodnik MINI ALL4 Racing Erik Van Loon, a tuż za nim uplasował się debiutujący w rajdach terenowych Martin Prokop pilotowany przez niezwykle doświadczoną Ilkę Minor (Ford F150 Raptor). Za czesko-austriackim duetem znalazł się znany z poprzednich edycji szczecińskiego klasyka Miroslav Zapletal (Hummer H3 EVO VII), zaś 8. lokata należała do Jesa Munka pilotowanego przez Rafała Martona (Toyota Hilux Overdrive). Pozycja numer 9 to chilijski zawodnik Boris Garafulic (MINI ALL4 Racing obsługiwany przez niemiecki X-raid) a czołową dziesiątkę zamknął reprezentujący barwy Columna Medica Michał Małuszyński jadący w parze ze swoją żoną Julitą (Toyota Hilux Overdrive).

fot. Baja Poland
W kategorii T2 zwycięstwo odniósł Marcin Sobiech pilotowany przez Inez Kielibę (Mitsubishi Pajero) a drugie miejsce zajęli Robert Kufel z Danielem Dymurskim (Nissan Navara). Trzecią lokatę w tej kategorii zajęła Klaudia Podkalicka (Mitsubishi Pajero). W T3 triumfowali po raz drugi z rzędu znani z Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, Aron Domżała i Szymon Gospodarczyk (Polaris RZR 1000).
Columna Medicia Baja Poland stanowiła także piątą rundę Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych. W tym przypadku zwycięstwo odniósł Krzysztof Hołowczyc, który wyprzedził Marka Dąbrowskiego i Jakuba Przygońskiego. Podobnie wyglądała klasyfikacja mistrzostw FIA Strefy Europy Centralnej w Rajdach Terenowych (CEZ).

fot. Baja Poland
W Rajdowym Pucharze Polski Samochodów Terenowych w grupie S1 zwyciężyła załoga Tomasz Gołka/Filip Gołka (Jeep Wrangler) a w grupie S2 Dariusz Krzywkowski/Bartłomiej Krzywkowski (Mitsubishi Pajero). Wśród motocyklistów startujących w ramach Pucharu Polski w Rajdach Baja zwycięstwo odniósł Maciej Giemza (KTM EXC 450), w kategorii UTV triumfowała para Robert Dorosz/Michał Osuch (Polaris RZR 1000), w Q2 najszybszy okazał się Piotr Serbista (Yamaha Raptor 750), a w Q4 Arkadiusz Lindner (Can-Am Renegade 1000).
źródło: Baja Poland
- Kajetan Kajetanowicz i Jarek Baran zwyciężyli w Rajdzie Rzeszowskim – 7. rundzie Rajdowych Mistrzostw Europy ERC.
- Maksymalna skuteczność Kajetana i Jarka – Polacy zdobyli w Rzeszowie 39 na 39 możliwych do zdobycia punktów;
- Wszystkie 13 oesów Rajdu Rzeszowskiego załoga LOTOS Rally Team ukończyła w pierwszej trójce, w tym aż 8 na pierwszym miejscu;
- 76 punktów przewagi – Rajdowi Mistrzowie Europy umocnili się na prowadzeniu w klasyfikacji FIA ERC;
- Kajetanowicz i Baran zwyciężyli w klasyfikacji obu etapów polskiej rundy europejskiego czempionatu.
Kajetan Kajetanowicz: – Od sportowców walczących na najwyższym poziomie oczekuje się nie tylko wyników, determinacji, zaangażowania, profesjonalizmu, ale także umiejętności myślenia i kalkulowania w trudnych momentach. W rajdach musimy sobie z tym radzić w ciągu ułamków sekund, niejednokrotnie przy dużym zmęczeniu, wysokim tętnie, kiedy temperatury w samochodzie nas nie rozpieszczają. Taki trudny dla nas moment nadszedł dziś, kiedy ruszaliśmy na finałową pętlę rajdu, mając kilkadziesiąt sekund przewagi. Musieliśmy dobrze przemyśleć, co robimy i jak zrealizować nasz cel bez podejmowania zbędnego ryzyka. Wykonaliśmy plan, dlatego jestem dumny z całego zespołu i naszej wygranej. Odnieśliśmy ją w swojej ojczyźnie, choć to nie był to wcale mój domowy rajd, jak sądzili nasi zagraniczni konkurenci, bo mieszkam 300 km od Rzeszowa. Mogę jednak śmiało powiedzieć, że cieszę się dziś może nawet tak, jak wtedy kiedy zdobywałem tytuł Mistrza Europy.
Jarek Baran: – Na pewno nie był to łatwy rajd – szybka, techniczna trasa i wymagający konkurenci, ale takie są właśnie Mistrzostwa Europy. Bardzo podoba mi się ta zmodyfikowana trasa z odcinkami na południe od Rzeszowa. Długie, bardzo szybkie oesy z dużą liczbą cięć i jeszcze większa ilością słupków ograniczających cięcia. Wbrew pozorom to unikalne utrudnienie wymaga właściwego opisu i jest sporym wyzwaniem dla załogi. Chyba znaleźliśmy na to właściwy sposób.
Rajdy samochodowe to wielkie ryzyko, z którym zmierza się kierowca i pilot. Każdy najmniejszy błąd może nieść ze sobą poważne konsekwencje. To sport, który stawia przed sobą mnóstwo wyzwań. Mimo to jest źródłem niesamowitych emocji. Ludzie go kochają. Patrząc z perspektywy obserwatora, bo jeszcze w rajdach nie jeździłam, jestem pod wrażeniem tego jak mimo walki, rywalizacji zawodnicy wzajemnie sobie pomagają. (więcej…)
TMG i Tommi Makinen ujawnili niedawno dane, że od maja br w 10 sesjach testowych dwa samochody w specyfikacji 2017 przejechały już ponad 5000 km a zespół będzie startował pod szyldem Toyota Gazoo Racing.
Akiro Toyoda – przewodniczący Toyoty – wierzy w sukces projektu. Szczególnie, że Toyota chce wykorzystać doświadczenia z rajdów w swoich cywilnych samochodach. Trasy poszczególnych rajdów są najlepszym sposobem na poznanie wszystkich nawierzchni, dlatego Toyota wraca do rajdów na najwyższym poziomie.
Dodatkowo pokazany został Światu pierwszy oficjalny film z postępów projektu. Czy Toyota nawiąże walkę z rywalami od pierwszego sezonu? Czy projekt w ogóle będzie ukończony na czas? Życzymy ekipie powodzenia i czekamy na Rajd Monte Carlo 2017!
Toyota będzie czwartym fabrycznym zespołem w stawce WRC, dołączy do Volkswagena – model Polo R WRC, Hyundaia – model i20 WRC oraz Citroena – model C3 WRC
Oficjalna strona TMG – TMG Official