Niedawno ukazały się w sieci materiały, które pokazywały budowę 1400 konnego 1965 Forda Mustang Hoonicorn RTR V2 – wspólny projekt, który realizuje Ken Block i Hooningan. (więcej…)
Tymczasem nasz nowy Mitsubishi Mirage Proto – model 2016, dostał jeszcze małych modyfikacji, obejmujących zwłaszcza tylny spoiler, nowy dyfuzor zderzaka tylnego, zmianie uległa też dolna część zderzaka przedniego. To już jest finalna wersja tego auta i od listopada będziemy produkować takie gotowe body kity… – Dytko Sport
źródło: Dytko Sport
Gosia Rdest w Audi Sport TT Cup na Hungaroring.
Czy Joonas Lappalainen pozostanie liderem serii? Czy Sheldon van der Linde odrobi straty do pierwszej trójki? Czy Gosia Rdest przebije się do pierwszej piątki? Na te pytania uzyskamy odpowiedź już w ten weekend podczas przedostatniej rundy Audi Sport TT Cup.
Kwestia kto zostanie zwycięzcą serii Audi Sport TT Cup może rozstrzygnąć się już w ten weekend. Przed nami szósta, przedostatnia już runda Audi Sport TT Cup. Tym razem zawodnicy zmierzą się na torze Hungaroring w Budapeszcie.
Po bardzo emocjonującej rundzie na Nurburgringu nowym liderem klasyfikacji generalnej jest Joonas Lappalainen (197 punktów), 18-letni zawodnik z Finlandii. Na kolejnych pozycjach plasują się Dennis Marschall (180 punktów) i Nicklas Nielsen (166 punktów). Sheldon van der Linde, wcześniejszy faworyt, spadł na 4. miejsce po tym jak nie ukończył dwóch wyścigów. Gosia Rdest plasuje się na 7. miejscu tabeli.
Gosia Rdest mówi: „Cieszę się, że będę się ścigać na Hungaroring. Miałam już szansę być na tym obiekcie w 2014 roku podczas Volkswagen Golf Cup. Zbliżający się weekend będzie dla mnie wyjątkowy, bo na torze pojawi się ogromna grupa moich kibiców z Polski. Jest to przedostatnia runda pucharu, więc walka będzie bardzo zacięta”.
Oficjalny rekord okrążenia – 1:19.071 – należy do Michaela Schumachera, ustanowiony bolidem Ferrari F1. Na Hungaroringu jest też polski akcent – w lutym 2009 roku oddano dodatkową trybunę, której patronem jest Robert Kubica – Kubica Grandstand.
Ostatnia runda tej serii przewidziana jest na 14-16.10 na torze Hockenheim.
Oficjalna strona Audi Sport TT Cup
Źródło Gosia Rdest.
BMW M-performance zawitało na Śląsk – gospodarzem wydarzenia jest Dealer BMW Gazda Group Gliwice.
Dni BMW M-performance to okazja do zapoznania się z autami doposażonymi w akcesoria M Performance. Dodatki te są adaptacją sportowych części do cywilnych zastosowań. BMW testuje różnego rodzaju rozwiązania we wszystkich seriach wyścigowych w których bierze udział. Dla przykładu pakiet dla BMW M235i jest prawie w 100% zgodny z tym zastosowanym w samochodzie wyścigowym.
Marka BMW może się pochwalić niezrównaną dynamiką, innowacyjnymi technologiami oraz kilkudziesięcioletnim doświadczeniem w sportach motorowych. Części M Performance przenoszą wiedzę zdobytą na torze na zwykłą drogę: możesz zaaplikować swojemu BMW autentycznie sportowy zastrzyk adrenaliny w postaci odpowiednich komponentów aerodynamicznych, układu przeniesienia napędu, kokpitu i układu jezdnego.
UKŁAD PRZENIESIENIA NAPĘDU: POCZUJ DRESZCZ EMOCJI.
Układy wydechowe BMW M Performance nadają ton – dosłownie i w przenośni. Te najwyższej jakości komponenty nie tylko nadają supersportowe brzmienie, ale także pozwalają obniżyć ciśnienie gazów spalinowych. To z kolei poprawia właściwości jezdne oraz optymalizuje charakterystykę silnika. Końcówki rury wydechowej klasy premium wykonane z chromu, karbonu lub tytanu robią mocne wrażenie nowoczesną, ekskluzywną stylistyką, podkreślając fenomenalną linię tyłu Twojego BMW.
AERODYNAMIKA: STAW CZOŁA ŻYWIOŁOM.
Walcz z oporem powietrza: Komponenty aerodynamiczne BMW M Performance znakomicie poprawiają docisk i charakterystykę jazdy Twojego BMW. To jednak nie wszystko. Dzięki nim możesz podkreślić atletyczną formę swojego samochodu i dodać mu wyścigowego szlifu, który idealnie współgra z bryłą auta.
KOKPIT: POCZUJ SIĘ JAK NA TORZE WYŚCIGOWYM.
Do auta i na start: zadbaj o autentyczną wyścigową atmosferę wewnątrz Twojego BMW z komponentami BMW M Performance – oszczędnymi w formie nakładkami na pedały ze stali szlachetnej, ekskluzywnymi elementami z karbonu albo pokrytą alcantarą kierownicą z karbonowym wykończeniem i sportowym wyświetlaczem.
UKŁAD JEZDNY: LINIA AKCESORIÓW WYŚCIGOWYCH.
Liczy się nie tylko wygląd: części BMW M Performance pozwalają na perfekcyjne dostrojenie układu jezdnego BMW do Twoich potrzeb i stylu jazdy. Obręcze kół ze stopów lekkich, amortyzatory, układ hamulcowy – wszystkie komponenty wywodzą swój rodowód od sportów motorowych, spełniając jednocześnie najwyższe standardy konstrukcyjne i funkcjonalne. Efekt? Spektakularna estetyka w połączeniu z fenomenalną zwinnością.
Wszystkie dodatkowe elementy, które można dokupić z gamy M Performance zostały dokładnie omówione podczas sobotniego otwarcia wydarzenia – prowadzącym był Patryk Mikiciuk a szczegółowych informacji o zaletach dodatków był kierowca wyścigowy Maciej Dreszer.
Oprócz sporej dawki wiedzy na przybyłych gości czekały liczne atrakcje. Zarówno dzieci jak i dorośli mogli sprowadzić swoje umiejętności na trenażerze reakcji dla kierowców wyścigowych czy symulatorze jazdy 3D. Dla najmłodszych również przewidziano atrakcje m.in. tor jazdy na mini samochodach oraz sterowane elektroniczne wyścigowe samochody. Dodatkową atrakcją była możliwość poznania wyczynowego BMW M235i Racing, którym Maciej Dreszer startuje w serii BMW M235i Cup.
Dni BMW M-performance to także okazja do sprawdzenia pięciu modeli BMW z pakietami M Performance, są to:
* BMW M135i xDrive
* BMW M235i xDrive Coupé
* BMW 440i xDrive Coupé
* BMW X5 xDrive 30d
* BMW X6 M 50d
Przeżyj to osobiście, wypełnij formularz i zapisz się na jazdę próbną BMW.
Na salonie w Paryżu nie zabraknie premier modnych SUV-ów różnych producentów. Jeśli jednak myślimy o terenowych samochodach, na myśl przychodzi jedna marka – Land Rover. Brytyjski producent z off-road’owym rodowodem zaprezentuje odpowiedź na wszystkie SUV-y innych marek – model Land Rover Discovery.
Nad nowym modelem Brytyjczyków nadal krąży wiele znaków zapytania. Dopiero kilka dni temu zdecydowali się oni opublikować kilka zdjęć premierowego Discovery. Tutaj nie było niespodzianek – nowy Land Rover trzyma się linii stylistycznej marki i jest bardzo podobny do swojego mniejszego rodzeństwa – modelu Discovery Sport. Jak zapowiadają władze firmy ma być jeszcze bardziej luksusowy niż poprzednik.
Póki co, Land Rover nie zdradza zbyt wiele danych technicznych samochodu. Wiadomo jednak, że wewnątrz znajdzie się miejsce dla 7 pasażerów. Szef projektantów, Gerry McGovern w swojej zapowiedzi mówi o tym, że razem z zespołem „przeprojektowali DNA Discovery” i stworzyli funkcjonalnego, uniwersalnego SUV-a klasy premium. Można się spodziewać, że powstanie również specjalna wersja – SVX – przygotowana do poruszania się w trudniejszym terenie.
Nie wiemy jakie silniki trafią pod maskę nowego modelu. Według spekulacji Land Rover Discovery będzie wyposażony w jednostki znane z Discovery Sport. Występują tam dwa warianty silników. Słabsza dwulitrowa jednostka z turbodoładowaniem osiąga moc 240 koni mechanicznych. Dostępna jest także wersja z turbodieslem V6 o pojemności 3.0 l.
Wszystkie powinno być ujawnione w Paryżu. Nowy Land Rover Discovery wejdzie do sprzedaży w połowie 2017 roku. Według AutoExpress’u jego cena w Wielkiej Brytanii będzie oscylować w okolicach 45 tyś. funtów.
Źródło: autoexpress.co.uk
Druga odsłona imprezy Japan Battle za nami. Na Torze Ułęż 28 sierpnia 2016 roku po raz kolejny zagościło mnóstwo ambitnych projektów oraz całe setki widzów, spragnionych motoryzacyjnych emocji. Ich jak najbardziej było pod dostatkiem.
Przypomnijmy konkurencje:
• wyścigi równoległe na ¼ mili – 80zł/auto – limit 120 aut/motocykli (minimum 3 przejazdy, najbardziej zaradni robili po 8)
• Zawody Time Attack z pomiarem czasu w pętli – 190zł/auto – limit 60 aut
• King of Stance – 20zł – limit 50 aut
Wyróżnić należy bardzo dużą ilość przejazdów, co sprawia, że każdy kierowca czterech czy dwóch kółek mógł wyszaleć się do woli. Pojazdy puszczane były bez podziału na klasy, zatem wielokrotnie mieliśmy do czynienia z nietypowymi pojedynkami. GT-R, EVO, STI, TypeR, NSX, RX-8 – każdy, kto choć trochę orientuje się w motoryzacji powinien kojarzyć te nazwy. Wszystkie te samochody obecne były na Japan Battle.
Zdjęcia udostępniamy dzięki uprzejmości Car Spotting Warzawa -> Profil FB
- fot. Car Spotting Warzawa
Choć nie zabrakło drobnych nieporozumień organizacyjnych, impreza ostatecznie zakończyła się sukcesem, a komentarze uczestników mówią same za siebie.
Galeria zdjęć także na Facebooku!
A kto z naszych czytelników był na Japan Battle?
Columna Medica Baja Poland 2016
Al-Attiyah triumfuje w rajdzie i zgarnia Puchar Świata
Nasser Al-Attiyah (Toyota Hilux Overdrive) – zwycięzca Rajdu Dakar w 2011 i 2015 roku wygrał Columna Medica Baja Poland 2016 i tym samym po raz drugi z rzędu (a trzeci w karierze) przypieczętował triumf w Pucharze Świata w Rajdach Terenowych. 45-letni kierowca z Kataru pilotowany przez Francuza Mathieu Baumela prowadził w szczecińskim klasyku od startu do mety.
Druga lokata należała do gościnnie startującego w Columna Medica Baja Poland Krzysztofa Hołowczyca, który podobnie jak przed rokiem był pilotowany przez Łukasza Kurzeję. Kierowca z Olsztyna, który na mecie ubiegłorocznej edycji imprezy ogłosił zakończenie kariery w rajdach terenowych nie dorzucił do swojego dorobku szóstego zwycięstwa w Baja Poland 2016. Kluczowy dla losów zawodów był pierwszy przejazd odcinka specjalnego na poligonie w Drawsku Pomorskim gdzie zwycięzca Pucharu Świata z 2013 roku złapał kapcia i był zmuszony do zmiany koła na oesie.

fot. Baja Poland
Podium uzupełniła doświadczona załoga ORLEN Team, Marek Dąbrowski i Jacek Czachor (Toyota Hilux Overdrive). Tuż za nią uplasowali się Jakub Przygoński i Tom Colsoul (MINI ALL4 Racing). Na piątym miejscu zmagania ukończył kolejny zawodnik MINI ALL4 Racing Erik Van Loon, a tuż za nim uplasował się debiutujący w rajdach terenowych Martin Prokop pilotowany przez niezwykle doświadczoną Ilkę Minor (Ford F150 Raptor). Za czesko-austriackim duetem znalazł się znany z poprzednich edycji szczecińskiego klasyka Miroslav Zapletal (Hummer H3 EVO VII), zaś 8. lokata należała do Jesa Munka pilotowanego przez Rafała Martona (Toyota Hilux Overdrive). Pozycja numer 9 to chilijski zawodnik Boris Garafulic (MINI ALL4 Racing obsługiwany przez niemiecki X-raid) a czołową dziesiątkę zamknął reprezentujący barwy Columna Medica Michał Małuszyński jadący w parze ze swoją żoną Julitą (Toyota Hilux Overdrive).

fot. Baja Poland
W kategorii T2 zwycięstwo odniósł Marcin Sobiech pilotowany przez Inez Kielibę (Mitsubishi Pajero) a drugie miejsce zajęli Robert Kufel z Danielem Dymurskim (Nissan Navara). Trzecią lokatę w tej kategorii zajęła Klaudia Podkalicka (Mitsubishi Pajero). W T3 triumfowali po raz drugi z rzędu znani z Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, Aron Domżała i Szymon Gospodarczyk (Polaris RZR 1000).
Columna Medicia Baja Poland stanowiła także piątą rundę Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych. W tym przypadku zwycięstwo odniósł Krzysztof Hołowczyc, który wyprzedził Marka Dąbrowskiego i Jakuba Przygońskiego. Podobnie wyglądała klasyfikacja mistrzostw FIA Strefy Europy Centralnej w Rajdach Terenowych (CEZ).

fot. Baja Poland
W Rajdowym Pucharze Polski Samochodów Terenowych w grupie S1 zwyciężyła załoga Tomasz Gołka/Filip Gołka (Jeep Wrangler) a w grupie S2 Dariusz Krzywkowski/Bartłomiej Krzywkowski (Mitsubishi Pajero). Wśród motocyklistów startujących w ramach Pucharu Polski w Rajdach Baja zwycięstwo odniósł Maciej Giemza (KTM EXC 450), w kategorii UTV triumfowała para Robert Dorosz/Michał Osuch (Polaris RZR 1000), w Q2 najszybszy okazał się Piotr Serbista (Yamaha Raptor 750), a w Q4 Arkadiusz Lindner (Can-Am Renegade 1000).
źródło: Baja Poland
W Monterey odbywa się impreza pod nazwą „Monterey Carweek 2016” – duża impreza motoryzacyjna, na której pokazywane są różnej maści samochody koncepcyjne.
Wśród wielu prezentacji natrafiliśmy na ten projekt BMW 2002 Hommage Concept TurboMeister.
Patrząc na barwy nie sposób pominąć nawiązania do innego, nieco starszego samochodu wyścigowego … BMW E21 320/4 „Grupa 2” z 1976.
Co myślicie o tym projekcie?