Przejdź do treści

Iwona Blecharczyk – Power Trucking Girl

Na imprezę Summer Cars Party Iwona Blecharczyk została zaproszona jako gość specjalny. Tym samym postawiono przed Nią ciekawe i zabawne konkurencje. Dodatkowo, w naszym konkursie można wygrać wyjątkowy autograf!

Mimo, iż Iwona Blecharczyk od początku zaznaczała, że jest zawodowym kierowcą i daleko jej do motosportu, dzielnie podeszła do sportowych konkurencji, pokonując je w swoim wyjątkowym stylu. Jak sobie poradziła? Co nam powiedziała? Zapraszamy do materiałów wideo/foto.

 

Dodatkowo, skorzystaliśmy z okazji i zadaliśmy kilka pytań od czytelników.

Czy długo zastanawiałaś się żeby wsiąść do TIRa?

Nie. W ogóle nie zastanawiałam się.

Co doradzisz innym chcącym zasiąść za kierownicą TIRa?

Po pierwsze, żeby pojechali sobie z kimś w trasę, jako pasażer, żeby pojechać tak na 2-3 tygodnie i sprawdzić czy jest się w stanie znieść te warunki jakie panują na drodze. W sensie, że łazienki, prysznice brudne, spanie na parkingach, spanie w aucie, mała przestrzeń, gotowanie gdzieś tam na zbiorniku. Chodzi też o to, że żyje się według tachografu, taki cykl dnia – nie ma znaczenia dzień/noc, tylko tachograf.

A ciężarówki jeżdżące na polskich drogach?

W tym przypadku trzeba się liczyć, że ciężarówki krajowe są w gorszym stanie technicznym. W zagranicznych kursach używane są lepsze ciężarówki, ponieważ spedytor nie może pozwolić sobie, że gdzieś TIR się zepsuje.

Jak widzisz ciężarówki i kierowcę za 20-30 lat?

Mimo wprowadzania ciągłych ulepszeń uważam, że kierowca będzie zawsze ważny. Nawet jeśli ciężarówki będą same jeździły po autostradach to kierowca może zajmować się dokumentacją i tego typu pracą. Chociaż nie wydaje mi się, że aż takie poważne zmiany nastąpią – kierowca jest lepszy od każdego automatu. Takie rozwiązania mogą się sprawdzić w fabrykach lub centrach logistycznych.

Czym jeździsz prywatnie?

Aktualnie jeżdżę VW Passatem. Na zakup miałam tylko dwa dni więc nie zastawiałam się długo.

A samochód, który chciałabyś mieć?

Byłoby to najnowsze Subaru.

Wymarzona ciężarówka/trasa/ Ładunek?

Nie mam wymarzonego ładunku. Trasa to jak zawszę mówię: Ameryka Północna. Chciałabym przejechać ją wzdłuż i w szerz, nawet kilkukrotnie. A jak trasa w stanach to któraś z legendarnych ciężarówek.

Dziękuję za rozmowę i życzę szerokości.

Dziękuję.

Pasjonatka wielkich maszyn. Jak sama pisze: Gdy raz staniesz się człowiekiem drogi, ona upomni się Ciebie. Możesz walczyć, ale to ona wygra. Diabeł kusi Cię dźwiękiem i pięknem ciężarówek, a pierwsza przejażdżka jest nieświadomym zawarciem paktu z nim. Jako kierowca zawodowy od 2011 r. przemierzyła sporą część Europy. Dla niej bycie kierowcą to nie tylko jazda, to wolność otwartej drogi, to styl życia, wyzwanie i praca nad sobą. Od kwietnia 2013 r. prowadzi fanpage, w którym nie tylko pisze o swoich przygodach, ale udowadnia, ze kobieta też może wykonywać takie zajęcie.

KONKURS—> Do wygrania wyjątkowy autograf . Warunki konkursu ( trwa do 25 września, zwycięzca zostanie wylosowany):

    1. Polubić fanpage Iwony (Oczywiście jeśli jeszcze tego nie zrobiliście!): Klik
    2. Polubić nasz profil: Klik

2 komentarze do “Iwona Blecharczyk – Power Trucking Girl”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.