Skoda budowała napięcie wokół swojego nowego modelu. Początkowo ujawniała zdjęcia z elementami nadwozia, a później wnętrza. W końcu doczekaliśmy się oficjalnej premiery. Rodzinny SUV – Skoda Kodiaq zadebiutowała na uroczystej prezentacji w Berlinie.
Model Skoda Kodiaq poznaliśmy na targach motoryzacyjnych w Genewie pod nazwą Vision S. Koncepcyjna wersja samochodu zaskoczyła przede wszystkim designem, który odbiegał od linii stylistycznej czeskiego producenta. Vision S zapowiedział powstanie nowatorskiego, dobrze wyglądającego SUV-a. Tak też się stało.
W porównaniu z modelem koncepcyjnym Kodiaq z zewnątrz zmienił się stosunkowo niewiele. Samochód stał się bardziej konwencjonalny, poprzez zmianę wyglądu przedniego grilla czy reflektorów. Jednak to kosmetyka. Skoda Kodiaq wygląda nadal bardzo dobrze i nie ustępuje stylistyką innym samochodom tego segmentu. A trzeba przyznać, że konkurencja pośród SUV-ów jest ogromna.
Skoda Kodiaq bazuje na tej samej płycie, co jej koncernowy konkurent – Volkswagen Tiguan. Dzięki temu czeski SUV jest jednym z większych samochodów w swojej klasie. Warto wspomnieć, że będzie dostępny również w wersji 7-osobowej, co jest dużym plusem względem rywali.
W palecie silników Kodiaqa znajdzie się 5 wariantów. Trzy motory benzynowe TSI i dwa wysokoprężne TDI. Ich pojemność będzie się równać 1.4 l lub 2.0 l, a osiągana moc będzie wahać się od 125 do 190 koni mechanicznych. Godny uwagi jest zastosowany system Active Cylinder Technology, który wyłącza funkcjonowanie drugiego i trzeciego cylindra, gdy obciążenie silnika jest niewielkie. Ma to mocno poprawić oszczędność paliwa w Skodzie.
Póki co Skoda nie wyjawiła ile kosztować ma Kodiaq, jednak spekuluje się, iż cena nie będzie przekraczać 100 tyś. zł. Do sprzedaży trafi na początku przyszłego roku.
Źródło: Skoda