Najważniejsze osiągnięcia koncernu Michelin w dziedzinie konstrukcji opon

Michelin to jedna z tych marek, których nikomu nie trzeba przedstawiać. Z tą nazwą francuskiego koncernu, produkującego opony z półki premium zetknął się prawdopodobnie każdy kierowca.

Warto wiedzieć, że jest to firma z bardzo ciekawą (i niezwykle długą) historią. Michelin istnieje właściwie tak długo, jak długo istnieje sama motoryzacja. W naszym krótkim tekście przyjrzymy się najważniejszym dokonaniom technologicznym, firmowanym właśnie tym logotypem.

art. partnerski

Początki przemysłu oponiarskiego – pojawia się dętka

Jednym z pierwszych sloganów reklamowych z początków XX wieku, należącym do marki Michelin było sformułowanie „kwadrans na oponę”. Oznaczało ono tyle, że czas wymiany ogumienia ma trwać właśnie 15 minut. Tym hasłem zachęcano do poznania pierwszego z niezwykle istotnych wynalazków, jakimi może poszczycić się koncern. Chodziło mianowicie o oponę dętkową. Ówcześni inżynierowie opracowali pierwsze w historii motoryzacji ogumienie, którą można było stosunkowo szybko zdemontować, a następnie założyć nowe.

Pierwsze opony radialne

Michelin był także jednym z prekursorów produkcji opon, które dziś nazywamy radialnymi. W połowie XX wieku rozpoczęto produkcję właśnie takiego typu, przeznaczonego dla samochodów ciężarowych.

Dodatkowo, jako jeden z pierwszych producentów, ta firma zaczęła wprowadzać metalowe umocnienia w konstrukcji swoich wyrobów. Jest to także okres, w którym zaczęto coraz bardziej rozróżniać ogumienie letnie od zimowego. Opony letnie Michelin uchodzą od dawna za w pełni warte swojej wysokiej ceny – sprawdź ceny i opinie na stronie SklepOpon.com.

Ogumienie radialne to po prostu tyle, co opona, która składa się z wielu warstw, nakładanych na siebie stopniowo. Tak więc struktura takiej opony nie jest jednorodna pod kątem budowy. Opony radialne są zdecydowanie bardziej wytrzymałe, odporne na intensywniejszą eksploatację. Dodatkowo – trudniej jest przebić takie ogumienie.

Troska o ekologię

Wraz z biegiem czasu Michelin nie zwalniał tempa rozwoju oraz innowacji. Pod koniec XX wieku, gdy problematyka, związana z ekologią, stała się szczególnie zauważalna, inżynierowie z tego koncernu zaproponowali klientom pierwszą „zieloną” oponę na rynku (nosiła nazwę Green X). Można ją było określić, jako wybitnie przyjazną dla środowiska. Składały się na to takie czynniki, jak: nowoczesny proces produkcyjny (zaprojektowany tak, by nie emitowano takich jak dotychczas ilości trujących substancji). Do tego dochodził zdecydowany wpływ na zmniejszenie zużycia paliwa oraz możliwość recyclingu tego typu ogumienia.

Niedawne wynalazki

Pisząc o epokowych osiągnięciach firmy Michelin nie wolno zapomnieć o przełomowym projekcie „PAX”. Było to pierwsze wprowadzenie na rynek oponiarski produktu, gwarantującemu dalszą, bezpieczną jazdę po przebiciu powierzchni opony. Dziś wielu producentów zapewnia takie rozwiązanie, a technologia przyjęła się pod nazwą Run Flat.

Z niedawnych pomysłów, na jakie warto zwrócić uwagę w stale doskonalonej ofercie koncernu Michelin, wyróżniają się opony CrossClimate – czyli pierwsze opony letnie z homologacją zimową. Był to efekt długotrwałych prac i eksperymentów, mających umożliwić oponie letniej optymalne zachowanie na mokrej nawierzchni, pokrytej błotem pośniegowym.

Następne innowacyjne projekty

A czego możemy się spodziewać w następnych latach? Nad czym obecnie pracuje się w laboratoriach koncernu Michelin? Jednym z kształtujących się pomysłów, o którym marketingowcy Michelin donoszą, jako o „oponie przyszłości” jest model Uptis. Wyróżnia się tym, że nie trzeba go pompować. Brak powietrza w środku nie oznacza jednak mniejszej sprawności na drodze – szczególnie tej nierównej i bardziej wymagającej. O ile prace będą przebiegać zgodnie z planem, opona letnia Michelin Uptis pojawi się na rynku w 2024 roku.

Jak widzimy, rozwój motoryzacji jest nieodłącznie związany z historią marki opon Michelin. Połączenie ducha innowacyjności z ogromnym szacunkiem dla dobrych tradycji tworzy koncern, któremu istotnie trudno dorównać. Utrzymać się ponad 100 lat na pozycji lidera w branży to prawdziwa sztuka.