4 Rajd Mikołowski przeszedł już do historii. Jaką kartę można mu zapisać? Naszym zdaniem było poprawnie.
Rajd Mikołowski połączony jest z szeregiem atrakcji dla miłośników motoryzacji, tegoroczny był ozdobiony pokazem kilku świetnych klasyków (m. in. Syrenka Pickup), miasteczkiem i konkursem BRD (główna nagroda: przejazd Co-drive z Łukaszem Habajem Fiestą R5).
Największą uwagę z atrakcji był niewątpliwie udział Łukasza Habaja i Jacka Spentanego w klasie gość w Fordzie Fiesta RS R5 teamu esky Rally Team (którzy jak można było się spodziewać wygrali w klasyfikacji generalnej).
Rajd Mikołowski zaczyna się widowiskowym wieczornym oesem po samym centrum Mikołowa. Tutaj należą się pochwały organizatorom za dobry pomysł i odwagę w realizacji ponieważ o tej porze roku zła pogoda może zepsuć każde widowisko, a o tą nie trudno w połowie kwietnia … Na szczęście dla licznie zgromadzonych kibiców w sobotni wieczór pogoda dopisała, chodź odwlekany początek i problemy pierwszych załóg mocno przedłużyły całe zawody.
Sobotni prolog pokazał, że załogi są głodne jazdy i mało kto będzie zdejmował nogę z gazu.
Mimo, że rajd nie był obsadzony najwyższą klasą rajdową to kibice nie mogli się zawieźć na widowiskowości. Dobrze dobrane trasy, z wieloma punktami widowiskowymi były niewątpliwie dużym atutem rajdu. Jedyne co można zaproponować organizatorom to skrócenie odległości między poszczególnymi odcinkami lub wydłużenie przerwy między nimi. Niemożnością jest zobaczenie więcej niż 2 oseów podczas rajdu.
Tak jak wspominaliśmy załogi nie oszczędzały sprzętu – poskutkowało to aż 23 załogami, które nie ukończyły rajdu. Przejazdy były widowiskowe, nawet wybredny fan rajdów mógł być zadowolony z szybkiej i agresywnej jazdy.
Finał imprezy, tak jak start, odbył się na rynku w Mikołowie.
Niestety na ogłoszenie oficjalnych wyników rajdu przyszło wszystkim poczekać, ponieważ jak mówił komunikat organizatora – Automobilklubu Ziemi Tyskiej:
„W związku z protestem złożonym do Okręgowej Komisji Sportu Samochodowego na decyzję ZSS o anulowaniu kar za potrącenia szykan nie możemy oficjalnie zaprezentować wyników 4 Rajdu Mikołowskiego. Wyniki zostały zawieszone i zostaną opublikowane po ogłoszeniu decyzji OKSS. ” (załoga, która zgłosiła protest to Jurasz/Miklaszewski nr 2 -przyp. red.)
Oficjalne wyniki mogliśmy poznać dopiero 13 maja, dzień wcześniej organizator podał następującą wiadomość:
„Fakt, że wyników nie można było ogłosić tradycyjnie zaraz po zakończeniu rajdu wynikał z sytuacji powstania błędów oraz nieczytelności w protokołach sędziowskich na szykanach oraz niezgodności obsady sędziowskiej z wydanym komunikatem Dyrektora. Automobilklub Ziemi Tyskiej przeprasza wszystkie załogi, kibiców oraz media za zaistniałą sytuację. To Automobilklub organizujący rajd odpowiada za pracę sędziów, którzy zatrudnieni są podczas rajdu, niezależnie z jakich są klubów. Dlatego poczuwamy się do odpowiedzialności za zaistniałą sytuację. Zapewniamy, że w przyszłości zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski, aby sytuacja się nie powtórzyła.”
Zakończymy artykuł publikacją oficjalnych wyników oraz słowami:
Ten nic nie zepsuje co nic nie robi.