W segmencie SUV robi się coraz ciaśniej. Na rynek wchodzą coraz to nowe modele, coraz to nowych marek. Ciągle w stawce wysoko utrzymują się Japończycy, ale konkurencja nie śpi. Ostatnio Czesi przygotowali groźną broń – model Skoda Kodiaq.
7-miejscowy SUV czeskiego producenta już od samego początku zwracał na siebie uwagę. Zaprezentowany pierwotnie jako model koncepcyjny – VisionS – zaskoczył przede wszystkim swoją nowoczesną stylistyką, która wybiegała poza wcześniejsze dokonania marki.
Skoda Kodiaq zadebiutowała w Berlinie na specjalnej prezentacji 1 września 2016 roku. Jednak to nie wszystko – SUV był również najważniejszym punktem stoiska Skody na Paryż Motor Show, gdzie zdobył dużą popularność pośród odwiedzających.
Skoda Kodiaq z bazowym silnikiem benzynowym 1.4 TSI o mocy 125 KM, razem z podstawowym wyposażeniem Active będzie kosztować w Polsce 89 900 zł. Warto dodać, że cena obejmuje pakiet przeglądów na cztery lata lub 60 tyś. km przebiegu.
Czeski SUV będzie dostępny w pięciu wariantach silnikowych – 2 z nich to wysokoprężne TDI, a pozostałe to benzynowe TSI. Domyślnie napęd będzie trafiał na przednią oś, jednak dla mocniejszych motorów przewidziany jest również napęd 4×4.
Do wyboru klienci będą mieli 3 wersje wyposażenia: Active, Ambition i Style. Dokładniejszy cennik będzie przedstawiony po polskiej premierze Kodiaqa, która planowana jest na początek 2017 roku. Póki co, warto spojrzeć jak podstawowa wersja czeskiego SUV-a wypada cenowo na tle japońskich konkurentów:
Mitsubishi Outlander – od 95 990 zł
Nissan X-Trail – od 99 400 zł
Honda CR-V – od 99 400 zł
Toyota RAV4 – od 108 900 zł.
Jak widać, Skoda jest sporo tańsza od rywali z Kraju Kwitnącej Wiśni. Warto zwrócić uwagę, że jest również większa niż CR-V czy RAV4. Kodiaq może stać się prawdziwym hitem sprzedaży.
Foto: Skoda
Z silnikami tsi nie jest zadna konkurencja. To bedzie lipa hit.