Po Audi TT RS i Volkswagen Golf R, spece z ABT Sportsline położyli ręce na Audi RS5. Cała zabawa zakończyła się między innymi dodaniem litery „R” i podniesieniem mocy do 530 KM. Więc po kolei…
Co roku na salonie samochodowym w Genewie niemiecki ABT Sportline, słynący z brania na warsztat modeli Grupy Volkswagen, prezentuje swoje umiejętności.
W związku z tegoroczną edycją 2018, która zostanie otwarta dla publiczności w dniach 8-18 marca, ekipa z Kempten, położonego na południowy zachód od Monachium postawiła na Audi RS5 – ten zaprezentowany w Genewie zaledwie rok temu.
Standardowe Audi RS5 dostarczyło 450 KM. W 2018 roku Audi RS5-R ABT osiągnie 530 KM i podobnie jak sygnalizacja świetlna, zmieni kolor z czerwonego na zielony…
Wartość momentu obrotowego silnika V6 2,9 biturbo wzrosła z 600 do 690 Nm. Pod względem osiągów sprinterskich – od 0 do 100 km/h, udało się skrócić z 3,9 sekundy w oryginale RS5, do 3,6 s w RS5-R ABT.
Pakietu aero również nie pozostawiono w oryginale.
Mało? Podwozie jest również zostało przejrzane – sprężyny i stabilizatory zostały dostarczone przez partnera KW. Ta konfiguracja zapewnia sportowo-dynamiczną jazdę bez zaniedbywania oczekiwanego komfortu.
Wydech Audi RS5-R to teraz cztery elementy z włókna węglowego o średnicy 102 mm, które mają zadbać o nasz słuch i zwrócenie uwagi spotterów.
Całość powinna dopełnić przesiadka z 19- na 21-calowe koła od ABT, co pozwoliło zmniejszyć masę. Wspomniane 690 Nm na asfalt przeniosą sportowe opony 275/25 ZR21.
Teraz najlepsze, przymiotnik „ekskluzywny” – to on powinien najlepiej dobrze scharakteryzować to Audi RS5-R – ponieważ w świat zostanie puszczone tylko 50 sztuk. Półka cenowa? Biorąc pod uwagę podstawę z Genewy za 95 000 euro… to nieważne.
One Comment
superparts.pl
Prezentuje się znakomicie wręcz! Wygląd i silnik naprawdę świetny