Odpalamy konkurs z okazji 40 urodzin fińskiego kierowcy. Kimi Raikkonen obchodzi 17 października kolejne urodziny więc korzystamy z okazji, by zapytać Was o jedną sprawę.
(więcej…)Nico Rosberg jest trzydziestym trzecim kierowcą z tytułem Mistrza Świata Formuły 1
Po Michaelu Schumacherze i Sebastianie Vettel jest trzecim niemieckim kierowcą z tym tytułem
Niemcy mogą się teraz pochwalić trzema MŚ – to tyle samo co Brazylia (Emerson Fittipaldi, Nelson Piquet oraz Ayrton Senna) i Finlandia (Keke Rosberg, Mika Hakkinen i Kimi Raikkonen)
Keke-Nico to druga po Graham-Damon Hill para ociec-syn, gdzie obaj kierowcy zdobyli tytuły Mistrza Świata w F1
Rosberg czekał na swój pierwszy tytuł jedenaście sezonów. Dłużej zajęło to tylko Nigelowi Mansellowi, który potrzebował na to dwunastu sezonów
Powyższe liczby przekładają się bezpośrednio na liczbę potrzebnych do tego Grand Prix. Nico ma ich za sobą 206. W tej klasyfikacji są za nim Mansell (176), Jenson Button (169) i Kimi Raikkonen (120)
975 z 1 268, czyli 75% – tyle ze wszystkich okrążeń tego sezonu przejechał Nico w pierwszej trójce. Tylko 13 z nich poza pierwszą dziesiątką. To drugi w historii wynik po Michaelu Schumacherze, który w 2000 roku nie przejechał żadnego okrążenia na pozycji niższej niż ósma.
Poprzednie sezony Nico: W 2011 ani razu nie zameldował się na podium; w 2012 odniósł jedno zwycięstwo i dwa razy zameldował się na podium; 2013 to dwa zwycięstwa Rosberga i cztery wizyty na podium; sezon 2014 to dominacja Mercedesa i co za tym idzie pięć zwycięstw Nico oraz 15 podiów; w 2015 odniósł jedno zwycięstwo więcej (6); 2016 to już popis Nico – 9 zwycięstw i 16 razy na podium
Osiągnięcia zespołu Mercedes AMG F1 Team wyglądają jeszcze bardziej imponująco. Są bowiem czwartym zespołem, po McLarenie, Ferrari i Red Bullu z trzema tytułami dla najlepszej ekipy sezonu z rzędu.
Sezon 2017 to kilka niewiadomych, zmiana przepisów i rewolucja w ogumieniu ( nowe, większe opony). Czy dominacja Mercedesa się utrzyma? Może obudzi się w końcu Ferrari? Na część pytań dostaniemy odpowiedź już w lutym, rozpoczną się wtedy testy przed sezonem zasadniczym.
Zdjęcia: F1
Dzięki uprzejmości wydawnictwa SQN mamy dla Was konkurs, a w nim do wygrania książka Marka Webbera „Moja Formuła 1”.
Konkurs trwa od 26.10.2016 do 7.11.2016 [Edycja]
Zasady konkursu:
- Polubić nasz profil Facebooku lub dodać do obserwowanych na Google+
- Napisać pod tym wpisem, którą książkę chcielibyście jeszcze z oferty Labotiga
- Udostępnić publicznie ten wpis na swoim profilu
- Nagrodą jest książka „Moja Formuła 1” Marka Webbera – Wśród osób, które spełnią wszystkie wymogi konkursu wylosujemy dwoje szczęśliwców, nagrody prześlemy pocztą (wysyłka tylko na terenie Polski)
Poniżej dla zachęty umieszczamy fragment książki „Moja Formuła 1”, w którym Mark Webber opisuje Roberta Kubicę.
W Kanadzie do grona zwycięzców Grand Prix dołączył niezwykle lubiany Robert Kubica. Rok po groźnym wypadku na tym samym torze triumfował w samochodzie BMW Sauber, zostając pierwszym Polakiem na najwyższym stopniu podium w F1. Niestety to jego jedyne zwycięstwo w Grand Prix, gdyż w 2011 roku Robert doznał rozległych obrażeń ręki w wypadku rajdowym. Po czymś takim nie może już wrócić do F1. To duża strata dla tego sportu.
***
Oprócz Fernando Alonso niewielu było kierowców, z którymi udało mi się nawiązać relację na naprawdę osobistym poziomie. Należał do nich Robert Kubica. To jedyny Polak, który kiedykolwiek został zwycięzcą Grand Prix (wygrywając wyścig w Kanadzie w 2008 roku). Między Robertem a mną istnieje wiele podobieństw. Do F1 dostał się najtrudniejszą możliwą drogą i musiał w tym celu opuścić swoją ojczyznę. Obaj jesteśmy też wysocy, co dla niego również stanowiło pewien problem w kokpicie bolidu, a poza tym, podobnie jak ja, nigdy nie miał czasu na wygłupy w padoku, więc zawsze mieliśmy o czym porozmawiać.
Robert był – i nadal jest – prawdziwym wojownikiem i niezwykle utalentowanym człowiekiem. To cholernie twardy gość, który zasłużył absolutnie na wszystko, co mu się w życiu przytrafiło – poza koszmarnym wypadkiem z lutego 2011 roku, kiedy nieomal zginął, a w rezultacie musiał przedwcześnie zakończyć karierę w F1. Do tragedii doszło podczas rajdu na włoskiej Riwierze, w którym Robert startował dla frajdy. Wystarczy rzucić okiem na zdjęcia jego škody, przebitej wzdłuż przez kawał metalowej barierki. Od razu staje się jasne, jak niewiele brakowało. Odwiedziliśmy go w szpitalu, gdzie przeszedł siedmiogodzinną operację ręki i dłoni. Ciężko się na niego patrzyło, gdy leżał w łóżku. Oczywiście znałem to doświadczenie z autopsji, ale Robert sprawiał wrażenie strasznie przybitego. Trochę się wtedy załamał, co bardzo źle wpłynęło na Ann. Nie mogła patrzeć na dobrego znajomego w takim stanie – tak bezbronnego i załamanego. Pamiętam, jak jeszcze przed tym wypadkiem razem z Robertem jedliśmy kolację na Monzie. Już wtedy mi opowiadał, że Formuła 1 bardzo go rozczarowuje i że bardzo lubi jeździć w rajdach. Pokazał mi przy okazji trochę notatek z tras. Na pierwszy rzut oka było widać, że to go naprawdę pasjonuje. Jestem przekonany, że prędzej czy później zostałby mistrzem świata, i to prawdopodobnie nie raz. Nie mam też wątpliwości, że Robert może ze spokojem spoglądać w lustro.
Źródło: Wydawnictwo SQN
Gosia Rdest urodziła się w 1993 roku w Żyrardowie. Swoją przygodę ze sportem motorowym rozpoczynała od kartingu. W sezonie 2011 wywalczyła tytuł Mistrza Polski w klasie KF2. Swoich sił próbowała też we włoskiej lidze kartingowej, gdzie wywalczyła m.in. pierwsze miejsce w 21 Trofeo d’Autunno w kategorii KF2 oraz trzecie miejsce w czwartej rundzie Mistrzostw Włoch, również w kategorii KF2.
W sezonie 2013 Gosia Redest rywalizowała w BRDC Formula 4 – brytyjskich mistrzostwach Formuły 4, gdzie była jedyną kobietą w stawce, a sezon ukończyła z nagrodą “Who Zooms Award”, za największą ilość wyprzedzeń w sezonie. Na swoim koncie odnotowała aż siedemdziesiąt dwa udane ataki na rywali. Jako jedna z 12 kobiet została zaproszona przez VW Motorsport i Komisję Kobiet w Motosporcie FIA na eliminacjację Pucharu Scirocco R-Cup. Jej autorytetami są: Aryton Senna i Jerzy Kukuczka.
W sezonie 2014 Gosia Rdest przesiadła się z singleseaterów do samochodów turystycznych i rywalizowała w serialu Volkswagen Castrol Cup. Wzięła też gościnny udział w rundach VW Scirocco R-Cup na Red Bull Ringu i VW Polo R Cup na Buddh International Circuit, gdzie wywalczyła kolejno 2,4 i 6 miejsce.
Sezon 2015 rozpoczęła od 24-godzinnego wyścigu w Dubaju. Jako jedna z czterech kierowców zasiadała za kierownicą VW Golfa TDI wystawionego przez brytyjski zespół KPM Racing. Mimo słabszej specyfikacji samochodu, udanie stawiała czoła mocniejszym rywalom zajmując 9 miejsce w klasie A2 i 51 w klasyfikacji generalnej. W minionym sezonie Gosia startowała w dwóch seriach wyścigowych: Volkswagen Golf Cup i Audi Sport TT Cup. Sezon zakończyła plasując się w klasyfikacji generalnej seriali kolejno na 10 i 12 miejscu.
Aktualnie Gosia regularnie startuje w Audi Sport TT Cup -> Gosia Rdest i wyścig w Zandvoort
Marzeniem najszybszej kobiety w Polsce są starty w DTM (Deutsche Tourenwagen Masters) – topowej serii wyścigów samochodów turystycznych.
Kajetan „Kajto” Kajetanowicz został uznany przez dział sportu mototrends.pl sportowcem roku 2015!
Mimo braku uznania w popularnych plebiscytach sportowych my doceniamy wielki sukces jaki osiągnął wraz z Jarosławem Baranem, czyli RajdoweMistrzostwo Europy 2015! Zwycięstwo osiągnął w wielim stylu, zapewniając sobie tytuł w przedostatniej eliminacji mistrzostw.
Pragniemy także pogratulować całej ekipie, która miała udział w tym sukcesie, sponsorom i kibicom!
Gratulujemy!
Karolina Pilarczyk zdobyła serca widzów Summer Cars Party jej nietuzinkowym podejściem do stawianych przed Nią konkurencji.
Na imprezę Summer Cars Party Iwona Blecharczyk została zaproszona jako gość specjalny. Tym samym postawiono przed Nią ciekawe i zabawne konkurencje. Dodatkowo, w naszym konkursie można wygrać wyjątkowy autograf!
Mimo, iż Iwona Blecharczyk od początku zaznaczała, że jest zawodowym kierowcą i daleko jej do motosportu, dzielnie podeszła do sportowych konkurencji, pokonując je w swoim wyjątkowym stylu. Jak sobie poradziła? Co nam powiedziała? Zapraszamy do materiałów wideo/foto.
Dodatkowo, skorzystaliśmy z okazji i zadaliśmy kilka pytań od czytelników.
Czy długo zastanawiałaś się żeby wsiąść do TIRa?
Nie. W ogóle nie zastanawiałam się.
Co doradzisz innym chcącym zasiąść za kierownicą TIRa?
Po pierwsze, żeby pojechali sobie z kimś w trasę, jako pasażer, żeby pojechać tak na 2-3 tygodnie i sprawdzić czy jest się w stanie znieść te warunki jakie panują na drodze. W sensie, że łazienki, prysznice brudne, spanie na parkingach, spanie w aucie, mała przestrzeń, gotowanie gdzieś tam na zbiorniku. Chodzi też o to, że żyje się według tachografu, taki cykl dnia – nie ma znaczenia dzień/noc, tylko tachograf.
A ciężarówki jeżdżące na polskich drogach?
W tym przypadku trzeba się liczyć, że ciężarówki krajowe są w gorszym stanie technicznym. W zagranicznych kursach używane są lepsze ciężarówki, ponieważ spedytor nie może pozwolić sobie, że gdzieś TIR się zepsuje.
Jak widzisz ciężarówki i kierowcę za 20-30 lat?
Mimo wprowadzania ciągłych ulepszeń uważam, że kierowca będzie zawsze ważny. Nawet jeśli ciężarówki będą same jeździły po autostradach to kierowca może zajmować się dokumentacją i tego typu pracą. Chociaż nie wydaje mi się, że aż takie poważne zmiany nastąpią – kierowca jest lepszy od każdego automatu. Takie rozwiązania mogą się sprawdzić w fabrykach lub centrach logistycznych.
Czym jeździsz prywatnie?
Aktualnie jeżdżę VW Passatem. Na zakup miałam tylko dwa dni więc nie zastawiałam się długo.
A samochód, który chciałabyś mieć?
Byłoby to najnowsze Subaru.
Wymarzona ciężarówka/trasa/ Ładunek?
Nie mam wymarzonego ładunku. Trasa to jak zawszę mówię: Ameryka Północna. Chciałabym przejechać ją wzdłuż i w szerz, nawet kilkukrotnie. A jak trasa w stanach to któraś z legendarnych ciężarówek.
Dziękuję za rozmowę i życzę szerokości.
Dziękuję.
Pasjonatka wielkich maszyn. Jak sama pisze: Gdy raz staniesz się człowiekiem drogi, ona upomni się Ciebie. Możesz walczyć, ale to ona wygra. Diabeł kusi Cię dźwiękiem i pięknem ciężarówek, a pierwsza przejażdżka jest nieświadomym zawarciem paktu z nim. Jako kierowca zawodowy od 2011 r. przemierzyła sporą część Europy. Dla niej bycie kierowcą to nie tylko jazda, to wolność otwartej drogi, to styl życia, wyzwanie i praca nad sobą. Od kwietnia 2013 r. prowadzi fanpage, w którym nie tylko pisze o swoich przygodach, ale udowadnia, ze kobieta też może wykonywać takie zajęcie.
KONKURS—> Do wygrania wyjątkowy autograf . Warunki konkursu ( trwa do 25 września, zwycięzca zostanie wylosowany):